Szczeciński klub muzyczny Jambar (ul. Kolumba 5) zaprasza w piątek (20 grudnia) na koncert z okazji dziesiątych urodzin rodzimego zespołu Too Late. Ponadto na scenie zaprezentuje się Martim Monitz z gośćmi. Początek wydarzenia o godz. 20.
Grupa Too Late powstała na szczecińskim Pogodnie w połowie 2009 roku. Muzyka tworzona przez zespół cechuje się transowym brzmieniem lat osiemdziesiątych. Początkowo grupa grała sztandarowe utwory takich legend punk rocka, jak Sex Pistols czy Ramones. Rok po debiucie do składu zespołu dołączył klawiszowiec, nadając tym samym twórczości Too Late nowofalowego charakteru.
Grupa ma na koncie kilka udanych koncertów, między innymi z takimi zespołami, jak: Oedipus (USA), Carpark North (Dania), Kult, Armia, Apteka, Kolaboranci, Włochaty, Zielone Żabki czy Dr. Hackenbush.
W grudniu 2010 roku uczestniczyli w swoim pierwszym konkursie, wygrywając „Floating Trippin Festival” w Szczecińskim Free Blues Club, który był przepustką do Festiwalu Gramy 2011. Mimo że nie dostali się do ścisłego finału ,jury festiwalowe doceniło występ formacji.
Utwory zespołu pojawiały się na ogólnopolskiej antenie Polskiego Radia Trójka w programie Piotra Stelmacha „W tonacji Trójki” oraz „Offensywa”. Rok 2012 to m.in. występ w finale WOŚP, festiwal 13Sphere, Szczecin Baltic Rock Meeting oraz spektakularna wyprawa na festiwal do Jarocina.
„Zrealizowali to, o czym marzy wiele zespołów, lecz mało kto ma tyle odwagi i determinacji, by tego dokonać. Zabrali ze sobą cały sprzęt nagłaśniający i zagrali „z przyczepki” cztery koncerty na terenie Jarocina. Dwa koncerty były w historycznym miejscu – w parku przy małej scenie, na polu namiotowym oraz w centrum miasta. Akcja odniosła pełny sukces, odbiła się szerokim echem wśród uczestników festiwalu oraz stała się istotnym, szeroko komentowanym wydarzeniem festiwalu” – czytamy na oficjalnej stronie zespołu. Zespół wystąpi w składzie: Kubi (wokal, gitara), Zucker (gitara basowa), Rafał (perkusja) i Mrozu (instrumenty klawiszowe).
Natomiast Martim Monitz to zespół z Poznania grający od wielu lat w różnych składach. Grupa tworzy szeroko pojętą muzykę alternatywną. W lutym tego roku ukazała się ich druga płyta wydana nakładem Atman Music i Extinction Records, zaś ich pierwsza płyta – przez Antenę Krzyku. „Bazując na postpunkowej motoryce, Martim Monitz tworzy nową jakość i niepowtarzalny styl, umiejętnie wzbogacając go sonicznym zgrzytem. Mistrzowsko kluczy między emocjami, sprawnie gra odcieniami, w których przeważają czernie i szarości. Istotną rolę odgrywają teksty, prowokacyjne, pesymistyczne, gorzkie, ale nie pozbawione sarkazmu i ironii” – tak opisują twórczość zespołu organizatorzy.
(KK)
