Zakład fotograficzny Minifot przygotował z okazji Dnia Kobiet dwie wystawy. Pierwsza przedstawiała portrety szczecińskich artystek, druga - fotografie kobiet wykonane przez założyciela studia, Konrada Stanisława Salamona. Panie, które tego dnia pojawiły się w Minifocie, mogły także wykonać sobie bezpłatne portrety.
Wystawa "Artystki" jest kontynuacją projektu "Artyści". Olga Iwanow, współwłaścicielka Minifota, portretuje twórców związanych ze Szczecinem, których wkład w lokalną kulturę jest nieoceniony. Wśród artystek, które zaprezentowano w tej wyjątkowej galerii, znalazły się między innymi: Anna Paszkiewicz, Ela Blanka, Katarzyna Górewicz, Marta Łągiewka, Katarzyna Szeszycka, Renata Ramola, Marta Cieślak, Katarzyna Tchórz i wiele innych. Zdjęcia bohaterek serii znalazły się także w witrynie, przyozdobionej dodatkowo tradycyjnymi goździkami. Olga Iwanow potrafi operować światłem, w jej pracach widać umiejętność współpracy z modelem. W wyjątkowy sposób utrwala piękno i charyzmę każdej z artystek. "Artystki" są przykładem kunsztu artystycznego fotografki, a jej spojrzenie na drugiego człowieka głęboko humanistyczne.
Projekt jest też częścią "Otwartych Pracowni", inicjatywy Rafała Bajeny, który współtworzył koncepcję wystawy.
- Z okazji 8 marca postanowiliśmy stworzyć ekspozycję, która podsumowuje jakiś etap projektu - opowiada. - Pokazaliśmy artystki, które działają na wielu polach, nie ograniczając się do jednej, wąskiej dziedziny. Są zaangażowane w wiele projektów artystycznych.
"Artyści" to przedsięwzięcie realizowane na bieżąco. Pierwszy etap projektu zaprezentowany został w Ogrodach Śródmieście podczas jesiennej edycji "Otwartych Pracowni".
W kolejnej części wystawy pokazano kilka portretów kobiet, których autorami był K.S. Salamon. To czarno-białe zdjęcia ukazujące piękno kobiet i ich wyjątkowość, przy doskonałym wykorzystaniu technik fotografowania, między innymi światła. Te zdjęcia to także świadectwa dawnych czasów.
Wydarzenie przyciągnęło wielu gości, w tym także bohaterki zdjęć Olgi Iwanow. Ponadto, panie, które pojawiły się w piątek w zakładzie mogły wykonać sobie okolicznościowe portrety. Chętnych nie brakowało. ©℗
(aj)