W Szczecinie trwają XXI Dni Kultury Ukraińskiej. Głównym miejscem spotkań, koncertów, prezentacji sztuki współczesnej i rzemiosła jest Zamek Książąt Pomorskich. Występują zespoły z całej Ukrainy, środowisk mniejszości ukraińskiej w Polsce, z Niemiec. Głównym gościem jest obwód odeski, z którym województwo zachodniopomorskie podpisało w sobotę umowę o współpracy.
Tegoroczne Dni Kultury Ukraińskiej otworzyli w piątek w Teatrze Lalek Pleciuga przedstawiciele głównych organizatorów – Barbara Igielska, dyrektor Zamku Książąt Pomorskich, i Jan Syrnyk, przewodniczący Szczecińskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce. W imieniu władz Zachodniopomorskiego mówiła Teresa Kalina, przewodnicząca Sejmiku Województwa, a w imieniu Rady Obwodu Odeskiego, Jurij Dmytrowycz Dimczohło, zastępca przewodniczącego rady.
List od ambasadora Ukrainy w Warszawie Andrija Deszczyci, odczytał wiceambasador Vasyl Zwarycz. Amasador podkreślił, że Ukraina i Polska, które w tym roku obchodzą 100-lecie niepodległości, razem widzą swą przyszłość w ramach Wspólnoty Europejskiej. Wyraził wdzięczność państwu polskiemu i obywatelom Polski za pomoc, jakiej udzielają Ukrainie, prowadzącej wojnę z Rosją. Za wieloletnią pracę podziękował organizatorom Dni Kultury Ukraińskiej.
Vasyl Zwarycz poinformował, że za trwające od kilku lat organizowanie i przekazywanie na Ukrainę pomocy humanitarnej, prezydent Ukrainy uhonorował specjalnym wyróżnieniem proboszcza szczecińskiej parafii greckokatolickiej ks. kapelana Wojska Polskiego Roberta Rosę, i przewodniczącego Szczecińskiego Oddziału ZUwP Jana Syrnyka. Wyróżnienie zostanie wręczone 10 września w Warszawie, podczas przyjęcia z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy.
Goście zgromadzeni na widowni brawami na stojąco przyjęli Viktorię Miroszniczenko i Natalię Riazanovą, wolontariuszki, które od czterech lat pomagają ofiarom wojny pod Ługańskiem we wschodniej Ukrainie, opiekując się m.in. wojennymi sierotami w Domu Dziecka w Siewierodoniecku. Do Szczecina przyjechały na zaproszenie organizatorów Dni Kultury Ukraińskiej. Jest to ich pierwsza podróż zagraniczna.
Druga część wieczoru była poruszającym spektaklem poetycko-muzycznym. Siostry Łesia i Hala Telniuk śpiewały własne songi do wierszy m.in. Tarasa Szewczenki, Wasyla Stusa, Paula Celana i Rosy Ausländer. Śpiewały o wojnie, a najwięcej – o miłości. Szczególnie poruszający był song, napisany do słów wiersza Karola Wojtyłły „Miłość mi wszystko wyjaśniła…”.
XXI Dni Kultury Ukraińskiej zakończą się w niedzielę wieczorem w Operze na Zamku. Ich finałem będzie koncert Zespołu Muzyki, Pieśni i Tańca Czajka Filharmonii Odeskiej.
(b.t.)
Fot. Grzegorz SIWA