Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Dar kapitana dla Muzeum Narodowego

Data publikacji: 24 marca 2017 r. 23:24
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2018 r. 02:45
Dar kapitana dla Muzeum Narodowego
 

Kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sak w piątek ofiarował Muzeum Narodowemu w Szczecinie album poświęcony promowi „Gryf". Zawiera zdjęcia szczecińskiego fotografa Macieja Jasieckiego. Przekazanie daru odbyło się w naszej redakcji.

Album zawiera zdjęcia znanego, już nieżyjącego, fotografa Macieja Jasieckiego, który dokumentował pracę i życie załogi oraz pasażerów m/f „Gryf". Prom pływał wtedy pod banderą Polskiej Żeglugi Morskiej i w zamyśle jej dyrektora, Ryszarda Kargera, miał służyć promocji szczecińskiego armatora. Powstało tylko pięć egzemplarzy albumu. Dwa z nich otrzymali ówcześni dowódcy jednostki - kapitanowie ż.w. Józef Stebnicki (zmarł w 2001 r.) i Zbigniew Sak.

W piątek kpt.ż.w. Zbigniew Sak unikatowym albumem wzbogacił zbiory Muzeum Narodowego w Szczecinie. Swoją pamiątkę przekazał na ręce Leszka Koceli, kierownika Działu Historii Żeglugi MN. W uroczystości, która się odbyła w redakcji „Kuriera Szczecińskiego", uczestniczyła wdowa po Macieju Jasieckim - Danuta, też fotograf.
Opowiadanie Zbigniewa Saka o wyjątkowym albumie można przeczytać w magazynowym wydaniu „ Kuriera Szczecińskiego" z 24-26 marca.

(mag)

Na zdjęciu: Danuta Jasiecka, kpt.ż.w. Zbigniew Sak, Leszek Kocela i prezes - redaktor naczelny „Kuriera Szczecińskiego" Tomasz Kowalczyk.

Fot. R. STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

boczniak
2017-04-02 14:16:05
Nie ma zadnego masztu Maciejewicza, jest dżwig bomowy z hulku "Konstanty Maciejewicz", dawniej jako motorowej jednostki handlowej "Kaszuby", wcześniej statku francuskiego zbudowanego w niemieckiej stoczni, co do Maciejewicza, kapitana wielkich żaglowców, absolwetna petersburskiej szkoły kadetów, pasuje jak ściernisko do salonu. Poza tym cos czytałem o zaangażowaniu Muzeum Narodowego w budowę morskiego centrum nauki. Ale co to kogo obchodzi, jeśli go nic nie obchodzi?
foto
2017-03-28 14:28:14
Muzeum powinno zeskanować ten album i umieścić na stronie www, ale znając ich zamiłowanie do gospodarki morskiej (odwlekany powrót Masztu Maciejewicza na swoje pierwotne miejsce), to się nie doczekamy.
Honorat
2017-03-25 11:07:11
Pamiętam wpłynięcie promu towarowo-pasażerskiego "Gryf" do Szczecina na przełomie maja i czerwca 1967. Prom stał kilka dni przy nabrzeżu stoczni Gryfia. Przygotowywano go do eksploatacji pod banderą Polskiej Żeglugi Morskiej. Przedtem pływał pod nazwą "Finndana" u fińskiego armatora. To było wydarzenie w historii morskiego Szczecina.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA