Po sukcesie „Biednych istot” nagrodzonych Złotym Lwem i czterema Oscarami Yorgos Lanthimos wraca z filmem „Bugonia”, jedną z najciekawszych premier tej jesieni.
W Szczecinie obejrzymy go w kinie „Pionier” – w sobotę o g. 17, w niedzielę o g. 18.30.
„Bugonia” to mroczna komedia o spotkaniu świata teorii spiskowych i korporacyjnych elit, w której porwanie przeradza się w klaustrofobiczną walkę o przyszłość planety. Tytuł nawiązuje do starożytnego rytuału odradzania pszczół z martwego byka. Jesse Plemons gra Teddy’ego, pszczelarza ogarniętego obsesją spisków, który wraz z kuzynem (Aidan Delbis) porywa Michelle, chłodną dyrektor wielkiej firmy farmaceutycznej graną przez Emmę Stone. Jest przekonany, że kobieta jest przybyszem z innego świata.
„Bugonia” to odważna satyra na współczesność, pełna czarnego humoru i niepokoju. Lanthimos znów udowadnia, że potrafi łączyć groteskę z głęboką refleksją, a Emma Stone i Jesse Plemons tworzą duet, który trudno zapomnieć.
Daria Sienkiewicz na portalu Filmweb napisała: „Lanthimos nadal potrafi wykorzystać potencjał swoich aktorów. Nieważne, który już raz zobaczymy u niego Jessego Plemonsa w roli kata, lunatyka czy przemocowca, zawsze bowiem okaże się, że to rola skrojona idealnie pod niego. Emma Stone z kolei, gdy już wydawało się, że pokazała nam wszystko, w szalonym geście aktorskiej brawury goli głowę i dosłownie wychodzi z siebie, prezentując na ekranie dziką ekstrawagancję godną samej Belli Baxter. Zawodowa wierność tych dwojga, ich gotowość do nieustannych transformacji i uczestnictwa w każdym kolejnym, coraz bardziej szalonym projekcie Greka, udowadnia jedynie, że Lánthimos to jeden z niewielu mainstreamowych już autorów, który nie stracił swojego oryginalnego stylu i charyzmy na rzecz hollywoodzkich ambicji. Gdziekolwiek pójdzie – jego obsada zawsze podąży za nim.”
(as)