Kino Pionier w Szczecinie pokaże film „Kneecap. Hip – hopowa rewolucja”, który zdobył Nagrodę Publiczności na festiwalu w Sundance. To oparta na faktach, choć opowiedziana w konwencji bliskiej „Fight Club” czy „Trainspotting” historia powstania Kneecap – hip-hopowego tria z Irlandii Północnej.
Ta euforyczna, niestrudzona w produkowaniu słów i obrazów komedia o chłopakach, którzy przedawkowali język ojczysty, łączy patriotyczne wzmożenie z narkotycznym hajem. Jeśli dodamy do tego fakt, że muzykom, którzy grają siebie, towarzyszy Michael Fassbender w roli będącej dyskretnym pastiszem jego występu w „Głodzie” Steve’a McQueena, to stanie się jasne, że Kneecap to wyjątkowe filmowe, muzyczne i polityczne przedsięwzięcie.
Liam Óg Ó Hannaidh i Naoise Ó Cairealláin to rozrabiacy z okupowanego przez Anglików Belfastu. Zawsze znajdą sposób, by w mieście, w którym szaleje przemoc, dobrze się zabawić, sprzedać narkotyki, zakpić z armii wroga i zarymować w zakazanym gaelickim coś o rodzinnym i miłosnym życiu. Kiedy dołącza do nich nauczyciel, JJ Ó Dochartaigh, hip-hop staje się wyrazem politycznego sprzeciwu. Daleki od konwencjonalnych biopiców debiut Richa Peppiatta jest hołdem dla języka: dla rapowanych irlandzkich słów, które niczym pociski wybuchają w twarz brytyjskim okupantom. Ale też dla oryginalnego, za nic mającego kompromisy filmowego stylu.
Ten film można opisać krótko, to żywe srebro. Ma w sobie masę energii, świetnego humoru, szaleństwa, autorskiej muzyki oraz dobrej historii w tle. A przede wszystkim bawi, nie dłuży się i daje widzom satysfakcję.
Film jest irlandzkim kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy.
Seanse: piątek, 19.30, sobota, 17, niedziela, 16.
(as)