Bromba to stworzonko nieco większe od wiewiórki, ma różowe futerko, a na troszkę wystającym brzuszku nosi dużą żółtą torbę, która jest wypełniona różnymi przedmiotami, np. lornetką i wagą. Bromba zajmuje się mierzeniem i ważeniem. I właśnie Bromba jest główną postacią w spektaklu muzyczno-tanecznym pt. „Bromba i muzyka” w reżyserii Adama Wojtyszki szczecińskiej filharmonii, którego premiera odbyła się w niedzielę (11 września).
„Bromba i muzyka” to spektakl stworzony specjalnie na potrzeby filharmonii. Za scenariusz odpowiada Maciej Wojtyszko, twórca kultowych opowieści o Brombie, które podbiły serca dzieci i dorosłych w latach 70., autor scenariuszy do filmów rysunkowych, słuchowisk radiowych, widowisk telewizyjnych i inscenizacji teatralnych, ma w swoim dorobku kilkanaście sztuk dla dorosłych i dzieci, tom esejów oraz szereg książek dla dzieci i młodzieży, m.in. „Tajemnica szyfru Marabuta”, „Saga rodu Klaptunów”, „Synteza”.
– Już w ubiegłym roku rozmawialiśmy z twórcami o tym, by powstało takie przedstawienie – opowiada Dorota Serwa, dyrektorka filharmonii. – Nie ukrywam, że Bromba to mój sentyment z czasów dzieciństwa.
– Bromba jest pierwszą postacią, jaką przychodzi mi grać, a która jest inna od mojej osobowości – dodaje Agata Kolasińska, na co dzień szefowa działu edukacji filharmonii, która w spektaklu gra tytułową postać. – Bromba jest logiczna, ścisła, matematyczna. W swojej żółtej torbie ma wszystkie przybory do mierzenia i ważenia. Jest raczej osobą wykładającą niż przyjmującą wiedzę.
Na scenie po raz pierwszy wystąpi wyłoniona w castingu czterdziestoosobowa obsada taneczna w wieku 9-15 lat. Młodym tancerzom towarzyszyć będzie kadra aktorska: wspomniana Agata Kolasińska – Bromba, Maria Dąbrowska jako Naczelnik Gżdaczy, Rafał Hajdukiewicz – Fikander, Adam Kuzycz-Berezowski – Pięczatkowiec, Diana Nawrotek – Pieczątkowiec. Autorem muzyki do spektaklu jest Piotr Moss.
– Dźwięki będą dziwne, przygody jeszcze dziwniejsze – zdradza dyr. Serwa. – W spektaklu będzie zatem słowo, muzyka i taniec, w różnych proporcjach. Dobrym duchem naszego spektaklu jest dyrygent Bassem Akiki. ©℗
Monika GAPIŃSKA