Środa, 18 czerwca 2025 r. 
REKLAMA

Afera na Łasztowni! Czy koty znajdą złodzieja?

Data publikacji: 26 maja 2025 r. 13:37
Ostatnia aktualizacja: 26 maja 2025 r. 13:37
Afera na Łasztowni! Czy koty znajdą złodzieja?
Uczniowie klasy 1b SP 33 podczas spotkania z książką w Morskim Centrum Nauki. Fot. Krzysztof ŻURAWSKI  

„Kocia Szajka i Baszta Siedmiu Płaszczy” – to tytuł najnowszego tomu z serii o przygodach cieszyńskich kocich detektywów. Autorką serii jest Agata Romaniuk, ilustratorką Malwina Hajduk-Kawalec, a odbiorcami dzieci w wieku 6-8 lat. Książka jest głęboko osadzona w szczecińskich realiach. Znajdziemy w niej odniesienia do lokalnych faktów, zabytków oraz do pop-kultury, której elementem są m.in. dźwigozaury.

To właśnie trzy portowe dźwigi, będące jedną z atrakcji Łasztowni, sprawiły, że znana z poprzednich tomów kocia ekipa przybywa do Szczecina. Dzielne mruczki, wygrzewając się leniwie na sopockiej plaży, dowiadują się, że w odległym portowym mieście dzieją się dziwne rzeczy.

Koty ruszają w podroż do Szczecina, bo sprawa jest bardzo podejrzana: Dźwigozaury zazwyczaj są nocą rozświetlone tysiącem lampek, ale ostatnio ktoś regularnie kradnie z nich żarówki – dowiadujemy się z książki.

Skoro dźwigozaury, to i oczywiście stojące w ich pobliżu Morskie Centrum Nauki. To właśnie tam spotkały się dzieci z klasy 1b SP nr 33 z Małgorzatą Narożną, miejską aktywistką i animatorką literacką działającą w ramach założonej przez siebie fundacji Fika Czyta. – Swoją wędrówkę śladami kocich detektywów rozpoczęliśmy od baszty Siedmiu Płaszczy przez plac Solidarności i dalej w stronę Zamku Książąt Pomorskich, Trasy Zamkowej i Łasztowni – powiedziała Małgorzata Narożna.

Dzieciom w ich wyprawie towarzyszyła Elwira Sas Ilnicka, wychowawczyni klasy 1b.

– Każda inicjatywa propagująca czytelnictwo wśród dzieci jest godna poparcia. Przy okazji była to wycieczka nawiązująca do lokalnych realiów i historii miasta – mówiła Elwira Sas Ilnicka.

Podczas spotkania w gościnnych pomieszczeniach MCN dzieci były żywo zainteresowane historią miasta podaną im w atrakcyjnej formie książki. Na pytanie reportera „Kuriera” czy lubią czytać, uczniowie zgodnie odpowiedzieli, że tak! Jeden z chłopców o imieniu Hubert, stwierdził wręcz, że przeczytał ostatnio 22 książki oraz dużo komiksów. Michalina, jego koleżanka z klasy zapewniła, że chętnie przeczyta w „Kurierze” relację ze spotkania. ©℗

Krzysztof ŻURAWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA