Przed wojną w Szczecinie radia w ogóle nie było. Odbierano program radiowy retransmitowany z Berlina, a emitowany za pomocą masztu stojącego w parku za dzisiejszym kościołem pw. Serca Jezusowego. Maszt nie przetrwał zawieruchy wojennej i został rozebrany.
W mieście istniał też radiowęzeł służący propagandzie niemieckiej do nadawania komunikatów wojennych. Władze polskie, zaraz po objęciu miasta we władanie, zabiegały o uruchomienie własnej, polskiej stacji radiowej. Trzeba przypomnieć, że miasto było wówczas zasiedlone jeszcze przez sporą grupę niemieckich mieszkańców, a polskich osadników było niewielu. Przede wszystkim byli to robotnicy przymusowi z Niemiec, m.in. Tadeusz Stoiński i Józef Stachiewicz, jeńcy Oflagu II C Woldenberg, który istniał w Dobiegniewie – technik Stanisław Skabara czy dyrygent Władysław Górzyński, a nawet przybyły z Anglii Leon Jarzembowski. To oni zaczęli budować polskie powojenne radio w Szczecinie. Na dyrektora nowej placówki wybrano aktora Zdzisława Karczewskiego. Polskie słowo rozbrzmiewające dzięki głośnikom na ulicach było ważnym elementem nowej rzeczywistości, integrowało tworzącą się społeczność rodaków przybywających z różnych stron.
W pierwszych dniach sierpnia 1945 roku do Szczecina przyjechała jako wsparcie grupa zawodowych radiowców z Bydgoszczy z zadaniem budowania radiofonii na Pomorzu Zachodnim. Ich misją było uruchomienie profesjonalnego radia w Szczecinie i regionie. Szybko zajęli niezbędne budynki, uporali się z problemami technicznymi i zaczęli nadawać przez radiowęzeł program składający się z komunikatów polskich władz i muzyki ludowej. Równocześnie budowali zręby samodzielnej rozgłośni radiowej w Szczecinie. I to wtedy – 75 lat temu – wszystko się zaczęło. W tych pierwszych powojennych miesiącach, a i później także do tej grupy inicjatywnej lgnęła polska inteligencja.
Trudne warunki życia i pracy rekompensował powojenny entuzjazm, młodość i prawdziwy patriotyzm. Ci ludzie w istocie pracowali za dach nad głową i miskę zupy. I były tego efekty. Już 5 sierpnia 1945 roku odbyła się emisja pierwszego programu informacyjnego. Wspaniałym prezentem pod choinkę była nadana 25 grudnia 1945 r. próbna emisja programu radiowego w eterze, choć odbiorników radiowych było jeszcze wtedy w mieście niewiele.
Z okazji jubileuszu 75-lecia polskiej radiofonii publicznej w Szczecinie Zarząd Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy RP Pomorze Zachodnie, przy wsparciu Urzędu Miasta Szczecin zorganizował grę miejską pn. „RadioGra”, która ma przypomnieć najważniejsze wydarzenia z historii polskiej radiofonii na Pomorzu Zachodnim – od 1945 roku do początku lat 90. W formie zabawy edukacyjnej ma przybliżyć i odnotować najważniejsze fakty z jej istnienia. Z nadzieją, że będzie ona ciekawą formą spędzenia czasu w trudnych warunkach pandemii. A już 19 grudnia zostanie przeprowadzony na stronie www.gramiejska.szczecin.pl (od godz 10 do 14) konkurs z nagrodami ze znajomości historii radiofonii na Pomorzu Zachodnim. Aby stać się pełnoprawnym uczestnikiem konkursu trzeba uwzględnić regulamin (na stronie – przyp. red.). Warto podkreślić, że pierwsza w kraju taka wirtualna gra powstała dzięki wielomiesięcznej współpracy szczecińskich dziennikarzy: Anny Kolmer, Agnieszki Piszczałki, Jarosława Daleckiego, Zbigniewa Plesnera i talentom informatycznym Sebastiana Dajnowca i Sławomira Rauchfleischa.
(o)