Służba Kontrwywiadu Wojskowego zidentyfikowała kolejne dwie osoby pracujące na rzecz obcych wywiadów - poinformował zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zatrzymani w ostatnich tygodniach cudzoziemcy pracowali na rzecz Rosji i Białorusi.
Biuro Ministra Koordynatora Służb Specjalnych poinformowało w poniedziałek, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego zidentyfikowała kolejnego podejrzanego o działalność szpiegowską na rzecz Rosji. Mężczyzna został zatrzymany, a w prokuraturze usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz rosyjskiego wywiadu. Zgodnie z decyzją Sądu został aresztowany na trzy miesiące.
Zatrzymany we wtorek cudzoziemiec jest podejrzany o prowadzenie na rzecz rosyjskich służb specjalnych działań rozpoznawczych. "Materiał dowodowy wskazuje, że gromadził on informacje, między innymi o infrastrukturze krytycznej na obszarze województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego oraz o działaniach służb i organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Pozyskiwane informacje mężczyzna przekazywał rosyjskim służbom" - przekazało Biuro Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Biuro dodało, że podejrzany przyznał się do popełnionego przestępstwa, opisał szczegóły swoich działań oraz okoliczności zwerbowania przez rosyjski wywiad. "Mężczyzna wykonywał zadania zlecone przez rosyjską służbę co najmniej od stycznia 2023 r." - wskazano.
Podejrzany to już kolejna osoba zidentyfikowana w ostatnim miesiącu przez SKW jako współpracownik obcych służb. 1 marca na podstawie informacji kontrwywiadu wojskowego zatrzymano innego cudzoziemca, pracującego na rzecz białoruskich służb specjalnych.
Mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz białoruskiego wywiadu. Zgromadzone materiały wskazują, że podejrzany prowadził rozpoznanie obiektów istotnych dla bezpieczeństwa RP, w tym związanych z Siłami Zbrojnymi RP.
Sąd Rejonowy w Lublinie zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku polskie służby zatrzymały już 20 osób podejrzanych o współpracę z rosyjskim lub białoruskim wywiadem.
Ostatnie sukcesy SKW - zdaniem zastępcy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisława Żaryna - spowodowały, że służba stała się w ostatnim czasie obiektem ataku hakerskiego. "W ostatnim czasie rzeczywiście zidentyfikowaliśmy krótkotrwały brak dostępności strony SKW, ale te działania zostały szybko zneutralizowane, a strona została przywrócona. Tu także mieliśmy do czynienia z atakiem DDoS" - powiedział w niedzielę Żaryn.
Dodał, że działania te można analizować przez pryzmat próby odpowiedzi na skuteczne działania polskiego kontrwywiadu. "Przypomnę, że zarówno ABW, jak i SKW bardzo skutecznie w ostatnich miesiącach neutralizują kolejne działania rosyjskiego wywiadu przeciwko Polsce" - powiedział. (PAP)