Większość Polaków posiada odblaski, dzięki którym są widoczni na drodze, ale tylko 13 proc. nosi je zawsze – wynika z przeprowadzonych badań na rzecz ogólnopolskiej akcji społecznej "Bezpieczny, bo widoczny”, propagującej noszenie odblasków.
Podsumowano pierwszy rok kampanii. Z przedstawionych przez dyrektor akcji Karolinę Wirowską informacji wynika, że 75 proc. badanych posiada odblaski, jednak tylko 13 proc. nosi je zawsze, 19 proc. często, 27 proc. rzadko i aż 41 proc. nie nosi ich w ogóle. Wirowska dodała, że dzieci noszą odblaski częściej niż dorośli. Z badań opinii (ponad 1,2 tys. ankiet) wynika również, że najczęściej odblaski zakładają mieszkańcy wsi, a najrzadziej lub w ogóle - mieszkańcy dużych miast.
Wirowska przekonywała więc, że odblaski nie muszą być "obciachowe" i zachęcała rodziców, by kupowali swym dzieciom odzież m.in. buty czy kurtki z elementami odblaskowymi.
Podinsp. Włodzimierz Mogiła z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach przypomniał, że w nocy kierowca jest w stanie zauważyć pieszego idącego wzdłuż drogi dopiero z odległości 20-30 m. Natomiast, jeśli pieszy ma elementy odblaskowe, kierowca widzi go już z odległości 150 m, a nawet 300 m. Po zauważeniu pieszego oznaczonego odblaskami, prowadzący pojazd, jadący z prędkością 50 km na godz. ma ok. 10 sekund na zatrzymanie się lub ominięcie przechodnia.
Obecny na podsumowaniu kilkukrotny mistrz świata w skokach narciarskich, a obecnie kierowca rajdowy Adam Małysz przyznał, że sam nosi odblaski na odzieży m.in. podczas jazdy rowerem. Małysz zaznaczył, że należy propagować obowiązek noszenia elementów odblaskowych.
***
Pod koniec sierpnia ub. roku weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym. Do tej pory obowiązek noszenia odblasków miały jedynie dzieci do 15. roku życia. Został on rozszerzony na wszystkich pieszych, którzy poruszają się po zmierzchu poza obszarem zabudowanym. (pap)
Fot. Ryszard Pakieser