Obowiązkowe wykonywanie testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 przed wjazdem do Polski pierwotnie miało obowiązywać do 25 czerwca. Rząd jednak przedłużył ten okres do 31 sierpnia. Fot. Bartosz Turlejski
Podróżni wjeżdżający do Polski z Niemiec muszą robić testy na COVID-19. Rząd zdecydował, że nakaz wykonywania testów obowiązywać będzie do końca wakacji.
Obowiązkowe wykonywanie testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 przed wjazdem do Polski pierwotnie miało obowiązywać do 25 czerwca. Rząd jednak przedłużył ten okres do 31 sierpnia.
Test należy wykonać tuż przed przekroczeniem granicy albo dwie doby po przyjeździe do kraju. Nakaz ten jednak nie wszystkich obowiązuje. Zwolnieni są z tego obowiązku w pełni zaszczepieni, czyli osoby, które otrzymały dwie dawki preparatu Pfizer albo Moderna lub też Astra Zeneca albo jedną firmy Johnson & Johnson. Z jednym warunkiem: musi minąć 14 dni od momentu przyjęcia wymaganych dawek.
Testu nie muszą też robić ozdrowieńcy oraz podróżujący służbowo. Zwolnione z testowania są także dzieci do 12. roku życia podróżujące pod opieką dorosłych, którzy z kolei albo są w pełni zaszczepieni albo przedstawili negatywny wynik testu diagnostycznego wykonanego nie później niż 48 godzin przed przekroczeniem granicy.
(lw)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Z pogranicza
2021-06-26 10:57:14
Jak to się ma do rozporządzenia wydanego wczoraj mówiącego tylko o obostrzeniach j/w dla wjeżdżających do Polski z Krajów spoza Krajów Schengen -? To Niemcy nie są w Schengen-? Konia z rzędem temu kto jest się w stanie połapać w tym wielkim galimatiasie nakazów zakazów.No chyba że właśnie taka jest taktyka rządzących by skutecznie obrzydzić ludziom podróżowanie,przemieszczanie się.Galimatias z podróżowaniem do i z Niemiec jest tu zdecydowanie nie do opanowania na trzeźwo.Żadnego stanowiska
guciu
2021-06-26 06:19:09
U Niemiaszków gra
Jałta wiecznie żywa
2021-06-25 13:54:59
Czyli "Jałta" ciągle żywa-także ta w wymiarze Covidowych obostrzeń uzgadniana przy zielonym stoliku poszczególnych rządów.Szantaż i manipulacja z udziałem rządów.To tylko utwierdza mnie w przekonaniu,że to manipulacja obliczona na przeciągnięcie stanu epidemii ze wszystkimi tego konsekwencjami do końca roku i ograniczeniem do minimum przemieszczania się. Nie jest przypadkiem to,że zaczęto coraz głośniej komunikować,straszyć społeczność o wariancie Delta.To po to by nas ponownie zamknąć jesienią
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
