Prawdopodobnie w sobotę dojdzie do przesłuchania mężczyzny, który we Wrocławiu w nocy z piątku na sobotę postrzelił dwóch policjantów. Może mu grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności - powiedział w sobotę asp. sztab. Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy KWP we Wrocławiu.
W sobotę rano we Wrocławiu policja zatrzymała poszukiwanego 44-letniego Maksymiliana Faściszewskiego, który w nocy z piątku na sobotę postrzelił dwóch policjantów we Wrocławiu.
Dutkowiak w sobotę podczas konferencji prasowej powiedział, że w tym dniu prawdopodobnie odbędzie się przesłuchanie zatrzymanego mężczyzny. Dodał, że może mu grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Policja potwierdza, że mężczyzna w momencie zatrzymania miał przy sobie broń. Stan zdrowia postrzelonych policjantów jest ciężki, ich rodziny otrzymały pomoc psychologiczną - wyjaśnił Dutkowiak.
Od kilku godzin trwała policyjna obława na Maksymiliana Faściszewskiego, w związku z postrzeleniem dwóch policjantów we Wrocławiu. Jak podawała policja, ich "stan jest bardzo ciężki".
Aktualizacja - poszukiwany mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. https://t.co/WuPUp8xCc5
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) December 2, 2023
Do postrzelenia policjantów doszło w piątek ok. godz. 22.42 przy ul. Sudeckiej 90 we Wrocławiu. Jeden z przechodniów zauważył mężczyznę uciekającego z samochodu, wcześniej słychać było strzały.
W nieoznakowanym radiowozie odnaleziono dwóch policjantów z ranami postrzałowymi głowy, obaj są w stanie krytycznym.
Wcześniej mężczyzna był poszukiwany przez policjantów z komisariatu Wrocław Fabryczna. Wiadomo, że był zameldowany przy ul. Osiedlowej 8 na Muchoborze Wielkim. Faściszewski miał odbyć karę 6 miesięcy pozbawienia wolności na podstawie art. 286 Kodeksu karnego, czyli za oszustwo.