Uroczystość wręczenia nagród odbyła się we wtorek, w przeddzień Dnia Edukacji Narodowej, na Zamku Królewskim w Warszawie.
- Pani Katarzyna mówi, że po prostu wykonuje swoją pracę, ale robi znacznie więcej niż można oczekiwać od każdego z nas. Opiekuje się dziećmi, które tego bardzo potrzebują, które los doświadczył szczególnie dotkliwie, dlatego: czapki z głów - powiedziała minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska.
Nowak-Zawadzka pracuje od 10 lat w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 87 im. 7 Pułku Piechoty AK „Garłuch” w Warszawie. Jak podkreślili organizatorzy konkursu, do szkoły tej chodzą dzieci z niepełnosprawnościami, dzieci zagrożone niedostosowaniem społecznym, znajdujące się w trudnej sytuacji rodzinnej, korzystające z pomocy socjalnej, z programów dożywiania, wsparcia Ośrodka Pomocy Społecznej, kuratora, asystenta rodzinnego. Zaznaczyli, że laureatka walczy o każde dziecko, a broni nigdy nie składa. Pracuje nie tylko z dziećmi, ale też z całymi ich rodzinami.