Sobota, 12 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

W Bykowni upamiętniono 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

Data publikacji: 12 kwietnia 2025 r. 15:12
Ostatnia aktualizacja: 12 kwietnia 2025 r. 18:55
W Bykowni upamiętniono 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej
Fot. PAP/Vladyslav Musiienko  

Polska społeczność, dyplomaci i duchowieństwo upamiętnili w sobotę 85. rocznicę zbrodni katyńskiej, oddając hołd jej ofiarom na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni pod Kijowem. Jest to obecnie jedyny cmentarz katyński, który bez problemów mogą odwiedzać rodziny pomordowanych.

„Bykownia jest miejscem podwójnie szczególnym, ponieważ jest to jedyny w tej chwili bezpieczny, nienarażony na szykany, zarówno wojenne, ale przede wszystkim polityczne, cmentarz” – powiedział PAP szef ambasady RP w Kijowie, Piotr Łukasiewicz.

„Mówię tutaj szczególnie mocno o wydarzeniach, które miały miejsce kilka dni temu w Rosji, gdzie polska delegacja, polscy dyplomaci, byli poddani agresywnym zachowaniom (w Smoleńsku i Katyniu). Tutaj, w Bykowni, możemy to zrobić w sposób wolny, godny, pełen szacunku, ciesząc się przyjaźnią gospodarzy tego miejsca i władz Ukrainy” – podkreślił dyplomata.

Decyzją Sejmu rok 2025 jest Rokiem Polskich Bohaterów z Katynia, Miednoje, Charkowa i Bykowni. Sobotnie uroczystości w Bykowni rozpoczęły się mszą świętą w intencji ofiar zbrodni katyńskiej, którą celebrował biskup diecezji kijowsko-żytomierskiej Witalij Krywycki.

Podczas nabożeństwa w miejscowym lesie słychać było wycie syren, ostrzegających przed niebezpieczeństwem rosyjskiego ataku powietrznego. Kanały monitorujące działania rosyjskich wojsk informowały o zagrożeniu uderzeniem balistycznym.

We wrześniu ubiegłego roku rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego; jej odłamki spadły w pobliżu głównego pomnika nekropolii, wywołując pożar.

„Porównania sprzed 85 lat i z 2025 roku są jednoznaczne. Kreml jest źródłem okrucieństwa, napaści, niestabilności i wszystkiego, co się łączy z chaosem, z zagrożeniami dla świata. Był źródłem masakr i przemocy 85 lat temu i jest źródłem zagrożenia dla bezpieczeństwa europejskiego, dla Ukrainy w oczywisty sposób, ale również dla Europy Środkowej, dla Polski, dla innych państw” – podkreślił ambasador Łukasiewicz.

Na sobotnie uroczystości przybył z Polski krewny zamordowanych w zbrodni katyńskiej, Sławomir Wysocki. „Mam brata mojego dziadka, zamordowanego w Charkowie i stryja, policjanta, pogrzebanego w Bykowni” – wyjaśnił w rozmowie z PAP.

„Trzeba zrozumieć, że historia jest kołem, ona znowu jest w bardzo niebezpiecznym miejscu w tej chwili. Znowu jesteśmy w tym miejscu historii, które może dla naszego kraju obrócić się w jakiś naprawdę poważny konflikt. I młodzież musi wiedzieć, że krew oddana przez ich dziadków, pradziadów, krew, która wsiąkła w tą nieludzką ziemię, jest największym darem, który można było dać dla własnego kraju” – powiedział.

5 marca 1940 r. sowieckie Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło decyzję o rozstrzelaniu polskich jeńców przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej, oraz także m.in. w Kijowie. Konsekwencją tej decyzji była zbrodnia katyńska.

Cmentarz w Bykowni jest jednym z dwóch - obok charkowskich Piatichatek - cmentarzy katyńskich na terytorium Ukrainy. Nekropolia w Charkowie, który jest jednym z najczęściej ostrzeliwanych przez Rosję miast Ukrainy, jest zamknięty dla zwiedzających.

W Bykowni w zbiorowych mogiłach pogrzebano około 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości, w tym ok. 3,5 tys. Polaków z listy katyńskiej, zabitych przez Sowietów w 1940 r. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zgr-edo
2025-04-12 19:36:59
tymi co mordowali Polaków w sowieckich obozach byli Rosjanie,Gruzini, Żydzi, ale także Ukraińcy którzy nosili mundury NKWD. Mordowani nie byli tylko Polacy. Na Wołyniu mordowano w okrutny ,sadystyczny sposób przede wszystkim polskich obywateli, dokonywali tego obywatele polscy narodowości ukraińskiej. Ale o tym polskie władze nie chcą pamiętać. Oficjalnie temat Wołynia jest pomijany. Wszystkiemu winni są Rosjanie tacy jak Stalin, Dzierżyński. Dobry Ukrainiec, to ...
Edek
2025-04-12 18:53:00
Cześć i chwała bohaterom.Zgineli bo byli Polakami. Niech dpoczywaja w pokoju.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA