Tegoroczny wrzesień jest cały czas najcieplejszy od ponad 100 lat. Zostało niecałe tydzień i patrząc na te prognozy, które mają być w kolejnych dniach, to nie ma szans, aby spadł z pudła - powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Walijewski wyjaśnił, że synoptycy zweryfikowali dane z ponad 100 lat, czyli od początku XX wieku. "Teraz jest o 3,6 stopnia Celsjusza wyższa wartość średniej temperatury od normy" - dodał rzecznik IMGW.
Podkreślił, że do tej pory, najcieplejszy wrzesień był w 1999 roku, kiedy średnia temperatura wyniosła 2,56 stopnia powyżej normy. Następny w kolejce był w 1947 r., kiedy średnia temperatura była 2,53 stopnia powyżej normy a także 2006 ze średnią temperaturą 2,51 stopnia powyżej normy.
"Zostało niecałe 10 dni i patrząc na te prognozy, które mają być w kolejnych dniach, to nie ma szans, aby tegoroczny wrzesień spadł z pudła. Może troszkę się obniży średnia, może będzie 3,3 lub 3,2 st. wyższa, ale będzie na tym pierwszym miejscu" - podkreślił Walijewski.
Zaznaczył, że meteorologowie mają też dane ze Światowej Organizacji Meteorologicznej, z których wynika, że tegoroczny wrzesień będzie najcieplejszy globalnie. "Na razie też idzie na rekord" - podał.
"Rekordowo ciepła jest też woda wszechoceanu" - zaznaczył.