"Konkubina" i "konkubent" zostały zwycięzcami w głosowaniu na najmniej lubiane słowa organizowanym przez Bibliotekę Śląską w Katowicach. Akcja "Słowa, które chcemy zapomnieć" cieszyła się dużym zainteresowaniem. Łącznie jej uczestnicy zaproponowali około 500 słów.
Na drugim miejscu plebiscytu znalazł się "wykon", na trzecim uplasowało się określenie "zajebiście". Kolejne miejsca zajęły: "focia/focie", "psycholożka", "pieniążki", "dizajn/dizajner", "tacierzyński", "briefing", "plażing", "event", "hejt", "selfie", "szoping".
Konkurs na najmniej lubiane, niechciane słowa Biblioteka Śląska ogłosiła 10 lutego. Proponując swoim czytelnikom wspólną zabawę językową, pracownicy biblioteki postanowili uczcić ustanowiony przez UNESCO Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego (21 lutego). Akcja spotkała się z ogromnym zainteresowaniem.
– Włączyli się w nią internauci z całej Polski, a nawet spoza granic kraju, oraz mieszkańcy Katowic i regionu – poinformowała książnica. – 120 najciekawszych propozycji zamieszczono na stronie internetowej Biblioteki Śląskiej. To spośród nich internauci wybrali słowa, o których chcieliby zapomnieć. W trakcie głosowania – od 18 do 21 lutego – oddano łącznie 4 tys. głosów.
Do zorganizowania plebiscytu Bibliotekę Śląską zachęciło powodzenie poprzedniej akcji, zorganizowanej w 2013 r. – na słowa, które warto ocalić od zapomnienia. Najwięcej głosów oddano na słowo "żak". Na drugim miejscu znalazł się "absztyfikant", a na trzecim "melancholia". Ponadto w pierwszej dziesiątce znalazły się także wyrazy: "chędożyć", "kałamarz", "zaiste", "safanduła", "szaławiła", "umiłowany", "luby". (pap)