Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Rząd przyjął projekt noweli budżetu na 2023 r. Wydatki i deficyt rosną o ponad 20 mld zł

Data publikacji: 09 czerwca 2023 r. 18:37
Ostatnia aktualizacja: 09 czerwca 2023 r. 20:37
Rząd przyjął projekt noweli budżetu na 2023 r. Wydatki i deficyt rosną o ponad 20 mld zł
Fot. PAP/Paweł Supernak  

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek, że rząd przyjął projekt nowelizacji budżetu na br., który wynika m.in. z porozumienia z "Solidarnością". Szefowa resortu finansów Magdalena Rzeczkowska przekazała, że wydatki tegorocznego budżetu wzrosną o 20,8 mld zł, a deficyt o 24 mld zł.

Premier poinformował na piątkowej konferencji prasowej, że projekt nowelizacji ustawy budżetowej na 2023 r. oraz ustawy okołobudżetowej, wynika z dodatkowych zobowiązań, jakie zaistniały w trakcie roku.

Skąd ta nowela budżetu państwa?

"Jednocześnie trzeba podkreślić, że wszystkie dotychczasowe zobowiązania, wynikające z obietnic z 2019 r. i późniejszych, są realizowane i zostały uwzględnione w znowelizowanej ustawie budżetowej" – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Premier zwrócił uwagę, że sytuacja na rynkach, sytuacja makroekonomiczna oraz prognozy wskazują jednoznacznie, iż wzrost gospodarczy w całej Europie, w tym ten w Polsce, jest zasadniczo niższy. I to zostało odzwierciedlone w zmienionej ustawie budżetowej. Jak dodał, nowelizacje ustawy budżetowej oraz ustawy okołobudżetowej zostały dokonane po to, aby uwzględnić "nasze ostatnie zapowiedzi". Wyliczył też trzy dodatkowe obszary, z którymi związana jest nowelizacja.

"Pierwszy to zrealizowanie porozumień z NSZZ Solidarność; przez pół roku trwały trudne rozmowy - dotyczące wynagrodzeń, zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i innych dziedzin. Drugi z tych obszarów to rolnictwo – staramy się przez te zmiany zabezpieczyć środki zarówno związane z trudnościami na rynkach rolnych, z korytarzami solidarnościowymi, jakie utworzyliśmy, zapewnieniem wyższych cen skupu, jakie obowiązują na rynku. Te środki też zostały ujęte w znowelizowanej ustawie budżetowej" – mówił premier.

Dodał, że ostatni obszar związany jest z obronnością.

"Tutaj także włączamy środki, które mają służyć realizacji kontraktów koreańskiego i amerykańskiego, ale także zasilamy nasz przemysł obronny środkami" – powiedział Morawiecki.

Korekta na słabszy wzrost gospodarczy

Biorąca udział w konferencji minister finansów Magdalena Rzeczkowska wyjaśniła, że projekt noweli zakłada wypłatę funduszu motywacyjnego, dodatków specjalnych dla państwowej sfery budżetowej, a także dla nauczycieli. "Dodatkowo odmrożenie funduszu zakładowych świadczeń socjalnych do poziomu z 2021 roku" - zaznaczyła.

Dodała, że nowelizacja zakłada przekazanie ponad 14 mld zł na zapewnienie zrównoważonego wzrostu jednostek samorządu terytorialnego. "To są środki, które zasilą subwencję ogólną, a więc mogą być swobodnie dysponowane przez samorządy" - wyjaśniła.

Minister finansów dodała, że rząd w projekcie nowelizacji budżetu stara się uwzględniać także otoczenie makroekonomiczne. "Stąd pewna korekta jeśli chodzi o wzrost gospodarczy. Kiedy planowaliśmy ustawę (budżetową na 2023 r. - PAP) sytuacja była nieco odmienna. Gospodarki w Polsce, ale też na świecie, szczególnie u naszych sąsiadów, w naszym otoczeniu, nieco zwalniają w tym roku" - zauważyła.

Rzeczkowska zapewniła, że fundamenty polskiej gospodarki są stabilne i bardzo odporne na kryzysy. Dodała, że sądząc po wskaźnikach, które są na bieżąco monitorowane, w tym roku "mamy szansę osiągnąć 1 proc., a nawet nieco powyżej 1 proc. wzrostu PKB".

Dopytywana o szczegóły nowelizowanego budżetu oraz ustawy okołobudżetowej poinformowała, że wydatki budżetowe wzrosną o 20,8 mld zł, a deficyt o 24 mld zł.

Kiedy inflacja spadnie poniżej 10 proc.?

W obecnie obowiązującej ustawie budżetowej wydatki zostały zaplanowane na 672,5 mld zł, a deficyt miał wynieść nie więcej niż 68 mld zł.

Minister doprecyzowała, że wskaźniki makroekonomiczne przyjęte w projekcie noweli oparto o prognozy zapisane w aktualizacji programu konwergencji. Oznacza to, że prognozowany wzrost PKB ma w 2023 roku wynieść 0,9 proc.; obecnie jest to 1,7 proc.

Szefowa MF zastrzegła, że w nowelizacji przyjęto konserwatywne założenia, zgodne z prognozami instytucji finansowych.

Poinformowała ponadto, że zaktualizowane dane makro przewidują, iż średnioroczny wskaźnik inflacji w tym roku ma wynieść 12 proc. (pierwotnie w budżecie zapisano inflację średnioroczną na poziomie 9,8 proc.). Zwróciła jednak uwagę, że wszystko wskazuje na to, że na koniec roku będziemy mieli jednocyfrową inflację.

Premier Mateusz Morawiecki odpowiadając na pytanie, kiedy inflacja spadnie do poziomu jednocyfrowego, wskazał, że powinno to się stać w czwartym kwartale 2023 r. "Wolałbym się posługiwać ostrożnym szacunkiem, że w czwartym kwartale tego roku, czyli październiku, listopadzie, grudniu, powinna się pojawić jednocyfrowa inflacja. Ale zależy to od tego, czy nie będzie kolejnych szoków na rynkach energetycznych, dalszych zakłóceń w łańcuchach dostaw. Choćby ceny żywności po tegorocznych żniwach są niewiadomą" – powiedział szef rządu. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Oj tam do FIGO
2023-06-10 13:23:56
FIGO nawija; "..że była oficer ści..." Były "komunisto nawrócony" - oficer ma jaja, a ta pani to "oficerka" (osoba z macicą) według PO_prawnych.
FIGO
2023-06-10 10:04:12
W porannym programie TVN produkowali się , że była oficer ścigająca ruskich szpiegów została wyrzucona przez Macierewicza . Moim zdaniem niech się Ziobro tym zainteresuje ! Może to nie jest kłamstwo na użytek lemingów. W innym wypadku Polska to śmieć na którego byle łach może się wysikać . Taki właśnie jest honor tego polskiego oficera służb , którego Maciarewicz słusznie " posunął " ze służby Polsce ! To są takie same orzeły , co się ubierały w czapkę " AURORA " i rozbrajały Polskę do Wisły !
FIGO c. d.
2023-06-10 09:42:40
Ostatnio PO kupiła sondaże , że już prowadzi . Owszem , zabrała ludzi z 2050, z Lewicy i " urosło im " ! . Niestety , w ostatecznej rozgrywce PIS wygra i zabierze resztę po tych wszystkich podróbkach co nie przekroczą odpowiednio 5% , 8% i ... do widzenia .Pamelo żegnaj !. Do tego czasu wyjdą na jaw informacje , że polscy zdrajcy " brali ruską kasę z tajnych funduszy KE i EPL . Tam już mocno śmierdzi , a polscy posłowie są umoczeni . Po powołaniu Nowego Sądu w Polsce dostaną wreszcie wyroki !
FIGO
2023-06-10 09:34:48
Donek zaproponował , a PIS da i wygra wybory z naddatkiem. Potem zacznie się sprzątanie w Polsce .Komuniści , SB-cy i ich TW oraz wszyscy co podpisywali rezolucje przeciw Polsce do pracy fizycznej ( najlepiej do Niemiec , ponieważ naściągani inżynierowie przez panią Merkel do pracy się nie garną ) . Ja pracuję , bo mnie PIS nie chciał w Stoczni , to i ONI mogą ułożyć sobie życie poza Polską. Opozycja była lekko głupawa , ale pod wodzą Donka , dno totalne i ludzie to widzą .System d' Hondta !
Tomek
2023-06-10 08:49:53
Znowelizowali budżet- będzie 800 plus przed wakacjami!
1,2,3
2023-06-10 06:34:45
Nie słuchaj co gwarzą w TVN-ie . Zapytaj siebie , cz Ty toniesz ? Potem zobacz jak żyją Twoi sąsiedzi , bliscy i inni i odpowiedz na pytanie , czy toną ? Tonie to Ukraina , bo kumpel Donka , Makreli , Makarona ... napadł na wolny kraj , bo mu zachciało się być Carem . Bogata Europa " wyposażyła " , go we wszystko co trzeba do wojny !
Podczas
2023-06-10 06:11:11
Podczas rządów Platformy Obywatelskiej pieniędzy w budżecie brakowało niemal na wszystko. Dodatkowo w 2009 roku urzędnicy z nadania PO–PSL pozyskali ze środków unijnych o 20 mld zł mniej, niż zakładał budżet, a Polska dopłaciła też do Unii Europejskiej netto ponad 1,5 mld złotych. Rząd Donalda Tuska upomniany został przez Komisję Europejską za słabe wykorzystanie europejskich pieniędzy i brak pomysłów na przyspieszenie rozdziału tych środków.
To
2023-06-10 06:10:01
To umożliwiało Polsce dalsze pożyczanie pieniędzy. W 2009 roku Polska miała ogromny dług zagraniczny rzędu około 200 mld euro, a potrzeby pożyczkowe brutto Polski na 2010 rok wynosiły 203 mld zł. Przykładowo już w październiku 2009 roku zabrakło pieniędzy na wypłatę bieżących rent i emerytur, które zostały pożyczone w komercyjnym banku.
Gość
2023-06-09 20:34:04
I tak te ku..ktaj okradli nie mają kasy pożyczają i kupują głosy..a taka mieli strategia na rozwój ciągle długi deb...robią niech pensje utan Pawlickiemu z enei to będzie na podwyzke wypłaty dla kilku nauczycieli głosowałem na nich wcześniej na po jeden h.. ten kraj tonie

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA