Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

RPO: Stachowiaka torturowano – policjant powinien trafić przed sąd

Data publikacji: 08 czerwca 2017 r. 12:09
Ostatnia aktualizacja: 09 czerwca 2017 r. 13:19
RPO: Stachowiaka torturowano – policjant powinien trafić przed sąd
 

Policjant, który kilkakrotnie potraktował paralizatorem Igora Stachowiaka, powinien stanąć przed sądem – ocenił rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Dodał, że przymuszanie zatrzymanego do wykonywania poleceń było torturami.

Stachowiak w połowie maja ubiegłego roku został zatrzymany na wrocławskim Rynku. Według funkcjonariuszy, był agresywny i dlatego musieli użyć paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat stracił przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Sprawa wróciła po wyemitowaniu reportażu w TVN24, gdzie m.in. pokazano zapis z kamery paralizatora.

Bodnar, który był gościem radia ZET, podkreślił równocześnie, że takie przypadki – "i przekraczania uprawnień, i także pobić, które mogą być klasyfikowane jako tortury" – zdarzają się w policji od lat.

– Tych przypadków, stwierdzonych wyrokami sądowymi – mam na myśli tortur – mieliśmy pomiędzy rokiem 2008 a 2015 – 22. Skazano za to 34 policjantów – powiedział. Dodał, że w tego typu sprawach chodzi o dwie kwestie. Pierwsza to sytuacje, w których niedoszkoleni funkcjonariusze przekraczają uprawnienia, używając środków, które nie są potrzebne. Jego zdaniem, przykładem tego jest pierwszy etap zatrzymania Stachowiaka, na wrocławskim rynku. Druga to wykorzystywanie przez policjantów siły fizycznej do poniżania, wymuszania zeznań, przyznania się do winy, obciążenia innych osób – czyli tortury. Zdaniem Bodnara, to właśnie miało miejsce już na komisariacie.

– Jeżeli są problemy z zatrzymaniem, to policja ma cały szereg środków, które są mniej dolegliwe niż paralizator – powiedział Bodnar. RPO ocenił też, że policjant, który używał wobec Stachowiaka paralizatora, powinien się znaleźć na ławie oskarżonych i – jak dodał – sądzi, że tak się stanie. Z kolei pozostali policjanci, którzy byli na miejscu, powinni – jego zdaniem – zostać zawieszeni.

– Tu jest taka sytuacja, że te osoby przez wiele miesięcy nie ujawniały, co się stało. A przecież przyglądały się temu, brały bierny udział w tym, co się na komisariacie działo – dodał. Bodnar ocenił, że przy wyjaśnianiu śmierci Stachowiaka zabrakło determinacji i wnikliwości. W jego ocenie, w tym przypadku największa odpowiedzialność leżała po stronie Komendy Głównej Policji. RPO podkreślił, że samo przekazanie materiałów prokuraturze nie wystarczało.

W związku z wydarzeniami sprzed roku, szef MSWiA odwołał komendanta dolnośląskiej policji, jego zastępcę ds. prewencji oraz komendanta miejskiego we Wrocławiu. Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka informował, że trwa procedura zwolnienia policjanta, który użył na komisariacie paralizatora wobec Stachowiaka. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

(pap)

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

.
2017-06-09 12:52:36
Istnieje też duże prawdopodobieństwo, ze PiS maczał ręce w śmierci Bronislawa Geremka. Wiadomo już że to nie był zwykly wypadek.
Do @adi
2017-06-09 12:17:04
To Kaczyński załatwił Leppera tylko on miał powody byto zrobić bo Lepper miał na niego mnóstwo kwitów. Co do pozostalych wymienionych osób to samobójstwa, a Brzeska pewnie tło rabunkowe
@Daro
2017-06-09 10:01:00
Jeżeli według ciebie Lepper został zabity na zlecenie Kaczyńskiego to dlaczego media polskojęzyczne które nienawidzą PIS - wmawiały nam od początku że to było samobójstwo!? Myśl logicznie lemingu - jakby PIS był zamieszany w śmierć Leppera to TVN i GW nadawały by o tym 24 h na dobę!
Daro
2017-06-09 09:51:40
Przecież Lepper został zabity na zlecenie Jarosława Kaczyńskiego, bo za dużo wiedział i chciał mówić o przekretach pisu przy aferze gruntowej Co, pamięć krótka ?
@adi
2017-06-09 08:14:17
Odświeże ci pamięć: 42 morderstwa na komisariatach za rządów PO-PSL, do tego zamordowanie Jolanty Brzeskiej która została spalona w lesie, zamordowanie Leppera, zamordowanie gen Petelickiego, zamordowanie szefa kancelarii Tuska - Michniewicza, zamordowanie chorążego Musia, płk Tobiasza, zamordowanie w monitorowanych celach zabójców Olewnika + jednego ze strażników który ich pilnował - itd, itd można tak wymieniać w nieskończoność!
adi
2017-06-08 21:39:28
PiS lubi mordować Polaków rękami mundurowych. Zaczęli już w 2007 roku od śp Barbary Blidy.
Tak wyglada panstwo pisowskie
2017-06-08 21:07:50
torturowanie i mordowanie Polaków zupełnie jak za czasów stalinizmu
hehehe
2017-06-08 15:54:03
RPO czyli Rzecznik Platformy Obywatelskiej - Adam Bodnar ocenił..... Kogo obchodzi opinia lewaka?!
MO-PO
2017-06-08 12:15:33
Powtórka z Wałbrzycha. Nie może być tak, że policja przejmuje tradycje milicji, gdzie takie zachowania były na porządku dziennym.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA