Katowicka prokuratura przedstawiła zarzuty b. posłowi PSL Janowi B., nie przyznał się do winy - poinformowała jego adwokat Karolina Margulewicz-Fortuna. Według niej przesłuchanie przerwano do piątku.
B. szef klubu PSL został zatrzymany przez CBA pod zarzutem korupcji.
Politycy PSL mają wątpliwości, czy Jan Bury musiał być zatrzymywany przez CBA. Argumentują, że sam stawiłby się na wezwanie prokuratury.
O zatrzymanie Burego był pytany w czwartek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Zwrócił uwagę, że Bury nie pełni żadnych funkcji w PSL-u. - Nie wiem, czy konieczne było w taki sposób zatrzymanie, czy nie można było wezwać na przesłuchanie, na pewno by się stawił. To trochę przypomina sytuację z Barbarą Blidą. Teraz jest czas wyjaśniania tej sprawy. Jan Bury jest prawnikiem. Na pewno wie, jak się zachować - powiedział Kosiniak-Kamysz. (pap)
podpis. Były poseł i szef klubu PSL Jan Bury wyprowadzany po przesłuchaniu w Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach.
Fot. PAP/Andrzej Grygiel