W ręce przestępców trafiły dane części klientów serwisu Supergrosz – poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Prowadzony przez spółkę AIQLABS internetowy serwis Supergrosz specjalizuje się w udzielaniu szybkich pożyczek. Minister cyfryzacji przekazał na platformie X, że wyciek danych jego użytkowników jest wynikiem incydentu bezpieczeństwa.
"Sytuacja jest bardzo poważna, bo wśród danych, które zostały pozyskane przez osobę nieuprawnioną, znajdują się m.in: adresy e-mail, imiona i nazwiska, informacje o narodowości, numery PESEL, dane dotyczące dowodu osobistego, adresy zamieszkania lub pobytu oraz adresy do korespondencji, numery telefonów, informacje o pozostawaniu w związku małżeńskim, informacje o liczbie dzieci, dane dotyczące statusu zawodowego, nazwa, adres, NIP oraz telefon do pracodawcy, zadeklarowana branża, deklarowany dochód, numery rachunków bankowych, identyfikator w portalu Facebook" - poinformował Krzysztof Gawkowski.
Sprawą zajmuje się Komisja Nadzoru Finansowego i NASK. Powiadomiony został także Urząd Ochrony Danych Osobowych. Służby szukają sprawców.
"Takie ataki hakerskie stają się codziennością. Każda firma i instytucja powinna być na nie jak najlepiej przygotowana! Każdy z nas musi być szczególnie ostrożny i wyczulony na próby oszustwa w Internecie. To tam przenoszą się przestępcy i to tam działają całe zorganizowane grupy" - ostrzega minister cyfryzacji.
(k)