Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Premier: Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami – gdzieś w maju, czerwcu

Data publikacji: 06 kwietnia 2020 r. 15:21
Ostatnia aktualizacja: 08 kwietnia 2020 r. 13:38
Premier: Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami – gdzieś w maju, czerwcu
 

Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami - gdzieś w maju, czerwcu; na tym etapie rozwoju koronawirusa wiemy, że musimy być cały czas poddani ogromnej dyscyplinie - mówił w poniedziałek (6 kwietnia) w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu podczas poniedziałkowego posiedzenia Sejmu przedstawił informację na temat sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce.

Podczas wystąpienie zwracał uwagę, że dla wielu rodaków wieści z całego świata i z Polski są powodem ogromnej troski. - Tak dzieje się we wszystkich polskich domach - mówił.

Podkreślał, że rząd robi wszystko, co służy ograniczaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa. - Sytuacja, szczególnie w Europie Zachodniej powoduje, że mamy w sobie bardzo wiele niepokoju. Widzimy w jaki sposób przyrasta liczba zachorowań w Europie Zachodniej; widzimy, że te przyrostu są bardzo szybkie - mówił.

Jak dodał one też powodują, że nieuzasadniony optymizm nie jest właściwym podejściem. - Dzisiaj, na tym etapie rozwoju koronawirusa wiemy, że musimy być cały czas poddani ogromnej dyscyplinie, ogromnym dodatkowym wysiłkom, rygorom, obostrzeniom dotyczącym dystansowania społecznego, że musimy przestrzegać wielu zasad, procedur. Jesteśmy w dużym stopniu cały czas na początku walki z koronawirusem - zaznaczył Morawiecki.

Premier dodał, że powoduje to, że "bardzo wiele naszych działań w życiu publicznym, społecznym, gospodarczym musi dopasować się do epidemii". - Musimy walcząc z epidemią jednocześnie starać się budować nowy model życia gospodarczego po to, żeby gospodarka ucierpiała jak najmniej - podkreślił.

Szef rządu ocenił, że jeśli nadal będziemy podchodzili z żelazną dyscypliną do przestrzegania ograniczeń, to "jestem przekonany, że będziemy w stanie poradzić sobie lepiej niż wiele innych krajów z pandemią koronawirusa".

Morawiecki mówił, że światowi eksperci zwracają uwagę, iż modelowanie rozwoju dalszej sytuacji związanej z epidemią jest obarczone ogromnym marginesem błędu.

- Spodziewamy się że szczyt zachorowań jest przed nami - gdzieś w maju, czerwcu. Chcemy do tego czasu ograniczyć liczbę zachorowań, a w szczególności wypłaszczać krzywą zachorowań - oświadczył premier.

(PAP)

Fot. Facebook/Sejm RP

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zaliczasz także "trupa"
2020-04-07 20:22:39
Kidawę ? Wybory dlatego iż tego chce "suweren". Za kilka lat "suweren" zapragnie Tuska u władzy i ta wola stanie się ciałem po "głosowaniu nogami". Na razie; ” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”,
Jarun
2020-04-07 11:40:33
Człowiek chory na władzę, dla samej władzy - w swojej obłąkańczej wizji chce dopiąć celu...ilość trupów - nieważne. A manekiny biją brawo.
itd
2020-04-07 10:46:26
Niech targowica kwiczy.Nie ma obowiązku glosowania.Kto zechce będzie glosowal korespondecyjnie.
@ Przykro , ale prawdziwie
2020-04-06 20:06:24
- dlatego proponują "wybory pocztowe", nawet babcia nie będzie się musiała martwić iż po..b (Neumann) schowa jej dowód. Proste.
Przykro , ale prawdziwie
2020-04-06 17:48:37
Panie Morawiecki, do przemyślenia, by pan nie został Mateuszem M. organizując wybory 10 maja Art 160 k.k. § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. albo do 8 lat z art. 165. k,k Sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego § 1. Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: 1) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej..
kiedyś działacz PIS
2020-04-06 17:46:58
"szczyt zachorowań jest przed nami - najprawdopodobniej będzie w maju lub czerwcu. Do tego czasu chcemy ograniczyć liczbę zachorowań ". No, po 10 maja niech sobie chorują i umierają, będzie już po wyborach. Ważne, żeby Adrianka wybrali.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA