W 2018 roku na polskich drogach doszło do ponad 31 tys. wypadków. Zginęło 2 838 osób, a 37 tys. zostało rannych – wynika ze wstępnych danych policji, które przekazał podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Ze wstępnych danych policji wynika, że w minionym roku doszło do 31 410 wypadków drogowych, czyli o 1 350 mniej niż rok wcześniej. Na drogach w 2018 roku zginęło 2 838 osób – o siedem osób więcej niż w roku 2017. Liczba rannych w porównaniu do roku 2017 zmalała o 2 466 i wyniosła 37 tysięcy.
Jak powiedział Kobryś, szczególnie trudne były pierwsze miesiące roku 2018 – o wiele gorsze niż w 2017. W połowie roku jednak sytuacja na drogach się poprawiła i liczba wypadków w porównaniu do 2017 zaczęła maleć.
– Było o wiele mniej śmierci pieszych. W szczególności bezpieczniej zaczęło robić się na przejściach dla pieszych – podkreślił funkcjonariusz. – Mimo tego, że to miejsce, które ma być bezpieczne, to i tak do blisko 40 proc. potrąceń dochodzi na tym obszarze.
Kobryś zaznaczył, że na drogach jest coraz bezpieczniej, ale nadal pozostaje bardzo dużo do zrobienia.
– Trzeba się pilnować i każdy uczestnik ruchu drogowego musi pamiętać, że tę cegiełkę do bezpieczeństwa ruchu drogowego może dołożyć, jeśli będzie pamiętał, że to nie jest poligon ani tor wyścigowy – powiedział.
Jak poinformował Radosław Kobryś powyższe liczby mogą ulec zmianie. Ostatecznych danych należy spodziewać się w połowie lutego.
(pap)
Fot. Dariusz R. Janowski