Opinia Państwowej Komisji Wyborczej dot. finansowania przez Polską Fundację Narodową kampanii „Sprawiedliwe sądy” jest głęboko rozczarowująca – podkreślił polityk Nowoczesnej Paweł Rabiej. To głęboki unik PKW, gest umycia rąk, jak gest Piłata – dodał.
W ubiegłym tygodniu Nowoczesna skierowała pismo do przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej o kontrolę i sprawdzenie, czy nie dochodzi do złamania ustawy o partiach politycznych i finansowaniu partii politycznych przez Polską Fundację Narodową w związku z kampanią „Sprawiedliwe sądy”. PKW sprawą zajęła się w poniedziałek.
Szef PKW Wojciech Hermeliński powiedział na konferencji prasowej, że obecnie PKW nie ma narzędzi do weryfikacji czy kampania billboardowa jest zgodna z Kodeksem wyborczym. – PKW nie dysponuje żadnymi narzędziami, które wynikałyby z ustawy o partiach politycznych czy z Kodeksu wyborczego, bo te ustawy mogą być podstawą do ewentualnych działań PKW – zaznaczył.
– Praktycznie otwiera on drogę do gigantycznej korupcji politycznej w Polsce – uważa Paweł Rabiej. Według niego kampania PFN „była i jest rażącym naruszeniem przepisów o finansowaniu partii politycznych”. – Jest to kampania stricte polityczna, która służy promowaniu opinii jednej partii politycznej za pieniądze publiczne, za pieniądze spółek Skarbu Państwa – podkreślił polityk.
– Milczenie w tej sprawie Państwowej Komisji Wyborczej daje de facto furtkę do tego, aby tego rodzaju wydarzenia, tego rodzaju zdarzenia miały w przyszłości miejsce. Żeby różnego rodzaju fundacje, które powstały lub powstaną, finansowane z pieniędzy publicznych, finansowane przez spółki Skarbu Państwa albo fundacje prywatne np. założone przez ojca Rydzyka finansowały kampanie polityczne partii politycznych, kampanie rządowe – powiedział Rabiej.
Rabiej zapowiedział, że Nowoczesna będzie sytuację monitorować. – Naszym zdaniem, w sytuacji, kiedy dochodzi do odebrania pieniędzy partii politycznej z powodu w sumie drobnego formalnie błędu, którym jest przelew, powinniśmy być szczególnie wyczuleni na takie sytuacje jak finansowanie kampanii politycznych z pieniędzy spółek Skarbu Państwa lub jakichkolwiek pieniędzy. Nie chodzi o to, że to są spółki Skarbu Państwa, ale o to, że ta fundacja finansowała kampanię polityczną jednej partii – oświadczył.
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) ocenił w czwartek, że została rozpętana „histeria” wokół reformy sądownictwa. – W takiej sytuacji naturalne jest, że rząd musiał podjąć pewne działania, także o charakterze medialnym, aby tę histerię zrównoważyć i uspokoić – przekonywał szef klubu PiS.
Kampanią „Sprawiedliwe sądy” powinna zająć się prokuratura i CBA – ocenili zaś w poniedziałek posłowie Platformy Obywatelskiej.
(pap)
Fot. PAP/Jacek Turczyk