Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Nie trzeba wymieniać dokumentów w związku z dekomunizacją

Data publikacji: 21 listopada 2017 r. 22:36
Ostatnia aktualizacja: 22 listopada 2017 r. 15:37
Nie trzeba wymieniać dokumentów w związku z dekomunizacją
 

Jak podało MSWiA, nowa ustawa dekomunizacyjna nie wymaga od mieszkańców zmian dokumentów, nawet jeśli nazwy ulic ulegną zmianie. Zgodnie z prawem, dokumentów będzie można używać tak długo, aż stracą swoją ważność.

Dodatkowo pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących ujawnienia w księgach wieczystych zmiany nazwy ulicy oraz uwzględnienia w rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych zmian są wolne od opłat.  

Przypominamy, że 2 września 2016 roku weszła w życie ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki. Zgodnie z przepisami nazwy nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Za propagujące komunizm ustawa uważa także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989. Nowe prawo dało samorządom czas do 2 września 2017 r. na zmianę nazw ulic, które – jako podlegające ustawie – wskazał Instytut Pamięci Narodowej. W przypadku niewywiązania się z tego obowiązku, zmiany nazw wprowadza wojewoda w drodze zarządzeń zastępczych. 

(p)

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

PiSekta...
2017-11-22 15:15:16
Czyli mój wydatek na zmianę dowodu, w związku ze zmianą Al. Jedności Narodowej na jp2, to gotówka wyrzucona w koscielne gó.wno!???
PiS-Prezes i Sekta
2017-11-22 09:55:58
IPN niebawem ogłosi, że używanie czegokolwiek związanego z Wałęsa, to symbol komunizmu i zakaże. Kaczystan tak funkcjonuje. Obsesja gloryfikacja śp. brata Lecha udzieliła się pisiorom. Jedni robią to ze strachu o stołki, a drudzy z chęci awansu. Ideologiczny totalitaryzm w natarciu. Za komuny nie było tylu pomników Lenina, co teraz tym co zginęli w wypadku drogowym i tylko dla Lecha. Chore to.
ul.
2017-11-22 06:36:50
To po co przeciwnicy zmian nazw podnoszą argument o wydatkach, które są związane ze zmianą nazw ulic?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA