Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Dwie osoby zginęły w katastrofie śmigłowca

Data publikacji: 11 lipca 2018 r. 13:08
Ostatnia aktualizacja: 12 czerwca 2020 r. 13:47
Dwie osoby zginęły w katastrofie śmigłowca
 

Dwóch mężczyzn zginęło, trzeci jest ciężko ranny - to skutek katastrofy lotniczej z udziałem prywatnego śmigłowca. Do tragedii doszło w Domecku koło Opola.

Do zdarzenia doszło po godzinie 9. Z nieustalonych dotąd przyczyn prywatny śmigłowiec z trzema osobami na pokładzie spadł na pole w Domecku. Maszyna rozbiła się kilkadziesiąt metrów od drogi i zabudowań. Na miejsce katastrofy wysłano kilka jednostek ratowniczych straży pożarnej i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak poinformował PAP oficer dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, dwóch mężczyzn lecących śmigłowcem zginęło na miejscu. Trzeci, po akcji reanimacyjnej, został przetransportowany do szpitala.

Jak informuje Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, nie są jeszcze znane okoliczności zdarzenia. Nie wiadomo też, do kogo należał śmigłowiec. Na miejscu pracuje już ekipa śledcza.

"Trwają czynności procesowe. Na miejscu jest ekipa dochodzeniowo-śledcza i grupa prokuratorska. Rozpytujemy świadków, zabezpieczamy miejsce zdarzenia. Czekamy na ekspertów z Komisji Badania Wypadków Lotniczych" - powiedział Świątczak.

Jak nieoficjalnie dowiedział się PAP, maszyna leciała do Ziębic na Dolnym Śląsku.

Według obecnych na miejscu katastrofy strażaków i mieszkańców pobliskich domów, śmigłowiec nie palił się przed zderzeniem z ziemią. Prawdopodobnie pilot próbował ominąć słupy wysokiego napięcia.

Jako pierwsze informację o katastrofie podało diecezjalne radio Doxa z Opola.

(pap)

Fot. osp.pl

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Lotnicze Katastrofy
2018-07-12 11:53:07
Gdyz Ludzkie "Latanie"... jeszcze bardzo dlugo - nawet nie zblizy sie do Lotow Ptakow ? A wiec: Sami sobie jestesmy Winni...!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA