Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Doradca polityków Piotr T. zatrzymany

Data publikacji: 22 października 2017 r. 16:53
Ostatnia aktualizacja: 24 października 2017 r. 21:15
Doradca polityków Piotr T. zatrzymany
 

Zarzuty rozpowszechniania pornografii z udziałem małoletniego postawiła w niedzielę Piotrowi T. prokuratura - dowiedziała się PAP. Według mediów chodzi o znanego specjalistę od budowania wizerunku i doradcę polityków.

Piotra T. zatrzymała w sobotę w tej sprawie policja. O zatrzymaniu T. poinformowało jako pierwsze Radio ZET.

 "Policja na zlecenie prokuratury zatrzymała mężczyznę podejrzanego o posiadanie i rozpowszechnianie treści pornograficznych z udziałem małoletniego i prezentowaniem przemocy" - powiedziała PAP Ewa Sitkiewicz z sekcji prasowo-informacyjnej Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji.

 Czynności z zatrzymanym prowadzi w ramach śledztwa Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Północ - podała.

 Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prokurator Marcin Saduś powiedział, że Piotr T. został zatrzymany w sobotę przez policję na zlecenie Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga Północ w wyniku śledztwa prowadzonego od 2015 r.

 Śledztwo dotyczy posiadania treści pornograficznych z udziałem osób małoletnich. "W niedzielę prokurator przedstawił Piotrowi T. zarzut przestępstwa (...) polegającego na posiadaniu i rozpowszechnianiu treści pornograficznych z udziałem małoletniego" - powiedział.

 "Po zakończeniu czynności śledczych z podejrzanym, zostaną podjęte decyzje co do zastosowania i rodzaju środka zapobiegawczego. To wszystko, co mogę powiedzieć na tym etapie trwających jeszcze czynności" - stwierdził w rozmowie z PAP prokurator.

 W czerwcu 2015 r., w ramach policyjnej akcji przeciw pornografii dziecięcej, przeszukano mieszkania 34 osób, m.in. T. Zabezpieczono m.in. jego komputer i telefon. Sam mówił później w mediach, że nie mam z pornografią dziecięcą nic wspólnego.

 "Musiałbym być zboczeńcem, żeby mieć coś takiego u siebie. I kompletnym idiotą. Albo mi ktoś coś podrzucił, albo próbował podrzucić. W ostatnim czasie włamano mi się na internetowe konto. Przysyłano SMS-y z groźbami i hasłami: ty pedofilu. Zgłaszałem sprawę policji, ale sprawców nie znaleziono" - mówił Super Expressowi w 2015 r.

 Za przestępstwo rozpowszechniania treści pornograficznych z udziałem małoletniego grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, a za utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej 15 lat, podlega karze od roku do 10 lat więzienia.

(PAP)

Fot. Robert STACHNIK (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gass -p
2017-10-24 20:53:36
Chociaż z drugiej strony, Leppera zgładzili i Tymochowicz mógł coś wiedzieć, co mu śp. Lepper powiedział, więc mogli "podsunąć świnie" posadzić i przyjdzie w piątek seryjny samobójca...
Do POniższego
2017-10-24 09:54:43
Powiedział co wiedział, głupek.
+/- 4,5 V
2017-10-24 00:11:44
Kazde "mozgowe zwarcie"... czesto idzie w zaparcie !!
J.n
2017-10-22 19:49:40
Zawsze mu z oczu źle patrzyło. Wredny był bufon i zarozumiały. Tymochowicz, bo o nim mowa - robił przede wszystkim sobie autoreklamę. Cholera ...pedofil.
Jarun
2017-10-22 18:15:40
Tym-się-chowa w końcu posiedzi i kariera jakkolwiek pojęta poszła w gwizdu, podobnie jak zm. Samsonowicza. Dobrze zboczkowi. Za...i na latarnię.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA