Kilkanaście miesięcy temu ogłosiliśmy nabór koncepcji na polską narodową misję kosmiczną. Do końca dekady będziemy na księżycu - powiedział w sobotę 16 września PAP.PL prof. Grzegorz Wrochna prezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) podczas zawodów łazików robotycznych European Rover Challenge w Kielcach.
Prof. Grzegorz Wrochna powiedział w rozmowie z PAP.PL, że trwają prace nad utworzeniem polskiej misji kosmicznej. "Kilkanaście miesięcy temu Polska Agencja Kosmiczna ogłosiła nabór koncepcji na narodową misję kosmiczną. Otrzymaliśmy wiele zgłoszeń. Najciekawszym celem okazał się Księżyc - z jednej strony stosunkowo łatwo dostępny, ale z drugiej strony bardzo ciekawy także ze względu na plany innych agencji kosmicznych" - wyjaśnił.
Zapytany, kiedy planowane jest zakończenie przygotowań polskiej misji kosmicznej odpowiedział, że to perspektywa 10 lat. "Do końca dekady będziemy na Księżycu" - zapowiedział.
Jak podkreślił, bazy budowane na Księżycu mają ogromne znaczenie dla badań nad całym Układem Słonecznym. "Księżyc będzie też bazą wypadową w kierunku Marsa" - dodał.
Ocenił, że przed polskim przemysłem kosmicznym stoją duże możliwości. "To już ponad 400 firm zarejestrowanych w bazie danych Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), z tego kilkadziesiąt zajmujących się technologiami kosmicznymi" - powiedział.
Przypomniał, że przystąpienie Polski do ESA ponad dziesięć lat temu spowodowało szybki rozwój sektora kosmicznego w Polsce. Polska zwiększyła swój wkład do ESA wielokrotnie. Wyjaśnił, że pieniądze inwestowane w rozwój branży kosmicznej zwielokrotnią zysk.
"To już jest kilkaset milionów euro i za te pieniądze będziemy w stanie budować własne satelity, które będą służyły naszemu krajowi i będą dostarczały danych obserwacyjnych potrzebnych rolnikom, leśnikom w gospodarce przestrzennej i w różnych sytuacjach kryzysowych. Wszyscy za kilka lat będziemy z tego korzystać" - Powiedział prezes Polskiej Agencji Kosmicznej. (PAP)