Ursula von der Leyen powinna zrezygnować
Rafał Schmeller: Znikające SMS-y, nieudane negocjacje celne i miliardowe inwestycje zbrojeniowe: swoją polityką przewodnicząca Komisji Europejskiej doprowadza UE na skraj przepaści. Tak zwana afera „Pfizergate” dodała kolejny rozdział. Komisja Europejska ukryła wiadomości, które Ursula von der Leyen wymieniła z prezesem Pfizera, Albertem Bourlą, na początku 2021 roku. Bruksela i amerykańska firma farmaceutyczna uzgodniły wówczas dostawę do 1,8 miliarda dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi, a wartość kontraktu szacowano na około 35 miliardów euro. Według „New York Timesa” bezpośrednia relacja między von der Leyen a Bourlą miała kluczowe znaczenie dla zawarcia umowy. […] Każdy, kto uważa, że afera Pfizera to jednorazowy incydent w czasie pandemii, jest w błędzie. Ten sam schemat widoczny jest w planowanym ogólnoeuropejskim rozwoju sił zbrojnych: do 2030 roku do przemysłu obronnego ma trafić około 800 miliardów euro – na zakup amunicji, budowę nowych fabryk i bezpośrednie kontrakty. Również w tym przypadku brakuje wiedzy, nadzoru parlamentarnego i debaty publicznej. […] Była rzeczniczka Praw Obywatelskich UE Emily O’Reilly stwierdziła na początku roku, że von der Leyen stworzyła mafijną sieć niewybieralnych technokratów, która rządzi UE. […] W konflikcie na Bliskim Wschodzie von der Leyen nie nałożyła sankcji na wojnę Izraela w Strefie Gazy. Były szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oskarżył ją zatem o „współudział w ludobójstwie”. […]
Źródło: Berliner Zeitung
Przestępstwa z użyciem broni
Nowe dane rządu federalnego pokazują, że berlińskie węzły komunikacyjne plasują się w pierwszej trójce w kraju pod względem liczby przestępstw z użyciem broni. Dlaczego strzały i pobicia są tam tak powszechne?
Berlińska stacja Ostkreuz od dawna jest czymś więcej niż tylko węzłem komunikacyjnym. Ta stacja podmiejska stała się jedną z najniebezpieczniejszych w kraju. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku policja odnotowała tam więcej przestępstw z użyciem broni niż na jakiejkolwiek innej stacji w Niemczech. Dwie inne berlińskie stacje zajmują drugie i trzecie miejsce – Alexanderplatz i Hauptbahnhof. Stolica znajduje się więc na szczycie listy, której nikt nie chce przebić.
Źródło: Berliner Zeitung
Ukraińcy mogliby pracować
Nowo przybyli Ukraińcy będą w przyszłości otrzymywać świadczenia azylowe zamiast dochodu obywatelskiego. Minister pracy Bärbel Bas przedstawiła stosowną ustawę. Rząd federalny nie spodziewa się jednak żadnych ulg finansowych.
Lider CSU, Söder mówi: Ukraińcy mogliby pracować, zamiast pobierać zasiłki. Niemcy są w szponach tsunami kosztów: zasiłki wynoszą obecnie prawie 47 miliardów euro rocznie. To o około cztery miliardy więcej niż w ubiegłym roku. Żądania w koalicji mnożą się od weekendu: lider CSU, Markus Söder, chce wstrzymać zasiłki dla Ukraińców, podczas gdy część SPD domaga się zaostrzenia środków przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym, a także rozważane są surowsze sankcje dla osób odmawiających pracy. Eksperci przypisują jednak wzrost łącznej kwoty między innymi znacznemu podwyższeniu stawek podstawowych w latach 2023 i 2024 w celu zrekompensowania inflacji. W tym roku nastąpiło zamrożenie, a podobny wzrost jest przewidywany na 2026 rok.
Rząd niemiecki zamierza zaoszczędzić w przyszłym roku ponad miliard euro na zasiłkach, zmieniając wysokość świadczeń państwowych dla nowo przybyłych uchodźców z Ukrainy. Projekt ustawy przygotowała minister pracy Bärbel Bas (SPD). Zgodnie z projektem ustawy, Ukraińcy, którzy przyjadą do Niemiec od 1 kwietnia 2025 roku, będą otrzymywać świadczenia na podstawie ustawy o świadczeniach dla osób ubiegających się o azyl zamiast dochodów obywateli.
Źródło: Berliner Zeitung, Welt