Eksperci biją na alarm po milionowych stratach Deutsche Bahn
Kolejny spadek zysków Deutsche Bahn – strata w wysokości 760 milionów euro w pierwszej połowie roku. Oczekuje się, że inwestycje przyniosą poprawę, ale eksperci są pesymistyczni.
Wskaźnik punktualności w ruchu dalekobieżnym w czerwcu wyniósł zaledwie 57,1% – znacznie poniżej wyznaczonego przez spółkę rocznego celu 65-70%. Chociaż firma planuje przeciwdziałać temu poprzez program restrukturyzacji 40 zatłoczonych tras do 2036 roku, wśród ekspertów narastają wątpliwości: czy te środki rzeczywiście wystarczą, aby wyprowadzić kolej z trwającego kryzysu gospodarczego i operacyjnego?
Spadek zysków Mercedesa
Mercedes-Benz ogłosił w środę katastrofalne wyniki: w pierwszej połowie roku zyski spadły o ponad połowę, czyli o 55,8 proc. Podczas gdy zysk grupy wyniósł około 6,1 mld euro w analogicznym okresie ubiegłego roku, obecnie, według producenta samochodów premium z siedzibą w Stuttgarcie, między styczniem a czerwcem wyniósł on zaledwie około 2,7 mld euro.
Merz już rozważa nową reformę zadłużenia
Według urzędnika rządowego cytowanego przez Bloomberga kanclerz Merz rozważa reformę długu 2.0. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) znajduje się pod coraz większą presją z powodu deficytu budżetowego, pomimo rekordowego zadłużenia. Aby zniwelować deficyt, minister finansów Lars Klingbeil (SPD) chce obniżyć zasiłki dla bezrobotnych i ewentualnie ograniczyć dotacje rządowe. Wydaje się jednak, że to nie wystarczy. Według agencji prasowej Bloomberg, Merz ma już w szufladzie dalekosiężny Plan B. Urzędnik rządowy anonimowo potwierdził mediom, że kanclerz rozważa dalsze złagodzenie hamulca zadłużenia. […]
Aby sfinansować dług publiczny, rząd federalny regularnie sprzedaje obligacje rządowe. Kolejna emisja planowana jest na 5 sierpnia: Federalna Agencja Finansowa wyemituje dwuletnie obligacje federalne o wartości pięciu miliardów euro. Rządy, fundusze emerytalne i banki chętnie kupują niemieckie obligacje, ponieważ ich rentowność wzrosła do rekordowych poziomów. Jest to korzystne dla wierzycieli, ale mniej korzystne dla rządu, ponieważ spłaca on zyski wierzycielom z pieniędzy podatników.
Jak państwo zniszczyło życie żołnierzy, bo odmówili szczepienia przeciwko koronawirusowi
Film dokumentalny „StandHaft” pokazuje, jak Bundeswehra radziła sobie z żołnierzami w okresie pandemii koronawirusa. „StandHaft” ujawnia: Żołnierze, którzy odmówili, ryzykowali nie tylko postępowanie dyscyplinarne, ale także wyroki więzienia. Film dokumentalny opowiada ich losy, oddaje głos dotkniętym żołnierzom, prawnikom i naukowcom i otwiera rozdział, który od dawna pozostawał ukryty. Obowiązek szczepień dla określonych grup zawodowych został wprowadzony w listopadzie 2021 roku – w tym dla Bundeswehry. Według Ministerstwa Obrony około 96 procent personelu otrzymało co najmniej dwa szczepienia do początku 2022 roku. Niektórzy żołnierze odmówili szczepienia – z poważnymi konsekwencjami: trzech z nich trafiło do więzienia.
Jan Reiners, który odmówił szczepienia, służył w Bundeswehrze przez 12 lat, został zwolniony ze służby po odmowie. „Ta decyzja kosztowała mnie wszystko” – mówi. Reiners nie widział żadnych jednoznacznych dowodów naukowych na skuteczność szczepionki przeciwko koronawirusowi: „Fazy testów produktu nie były zakończone, a skutki uboczne nie były jasne. Nie można nikogo zmusić do udziału w eksperymencie” – opowiada.
Chociaż obowiązek został zniesiony pod koniec maja 2024 roku i zastąpiony „zaleceniem”, Reiners i tak musiał trafić do więzienia w lipcu tego roku. Spędził trzy dni i dwie noce w izolatce w więzieniu Lingen w Dolnej Saksonii. W filmie Reiners przegląda liczne dokumenty dotyczące szczepienia przeciwko koronawirusowi i mówi: „Zrobiłbym to jeszcze raz”. Dziś były kapral żyje z dochodów obywatelskich. Za odmowę szczepienia skazany też został sierżant Alexander Bittner. Odsiedział cztery z sześciu miesięcy kary. Według prawnika Edgara Siemunda nakaz szczepień nie może zostać wydany pod żadnym pozorem „Artykuł 17a, ust. 2 Ustawy o żołnierzach stanowi: „Żołnierz może tolerować leczenie wbrew swojej woli tylko wtedy, gdy służy to 1. zapobieganiu lub zwalczaniu chorób zakaźnych albo 2. ocenie jego zdolności do służby lub zatrudnienia”. Szczepienie nigdy nie chroniło przed przenoszeniem wirusa. W dokumencie pojawia się również zaszczepiony żołnierz „Bernd”, u którego po szczepieniu rozwinęło się zapalenie mięśnia sercowego. „Jaki był skutek szczepienia? Czy był pozytywny, czy negatywny? Czy pomógł, czy zaszkodził?”… – pyta żołnierz. Bittner uważa, że w grupie tak zaszczepionej jak Bundeswehra, odpowiedzi na te pytania łatwo znaleźć.
Źródło: Berliner Zeitung