Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Barbara Socha: liczba urodzeń dramatycznie spada; wkrótce rząd przyjmie strategię demograficzną

Data publikacji: 26 maja 2022 r. 15:47
Ostatnia aktualizacja: 30 maja 2022 r. 16:07
Barbara Socha: liczba urodzeń dramatycznie spada; wkrótce rząd przyjmie strategię demograficzną
Fot. PAP  

Liczba urodzeń dramatycznie spada; wkrótce rząd przyjmie strategię demograficzną, która obejmuje wszystkie wpływające na dzietność aspekty życia, od tych związanych z mieszkalnictwem po elastyczne formy pracy – powiedziała w czwartek w Sejmie wiceminister rodziny Barbara Socha.

Posłowie PiS pytali w Sejmie przedstawicieli ministerstwa rodziny o spadek liczby urodzeń w Polsce i długofalowe działania mające poprawić byt polskich rodzin.

Wiceminister Barbara Socha zwróciła uwagę, że procesy demograficzne są długofalowe. "Liczba urodzeń spada dramatycznie. Trzeba mieć świadomość, że w okresie powojennym, między rokiem 1946 a 1960, był w Polsce ogromny wyż powojenny, w którego czasie rodziło się średnio rocznie około 700 tys. dzieci. Dzisiaj rodzi się około 350 tys. dzieci" – wskazała Socha.

Dodała, że powojenny wyż demograficzny oznacza, że obecnie możemy się spodziewać wzrostu liczby zgonów.

"I stąd tak szokujące, a jednak naturalne liczby związane ze wzrostem zgonów. Oczywiście pandemia miała na to niewątpliwy wpływ, ale ona nie tłumaczy w całości tych wzrostów liczby zgonów. Z nimi będziemy się mierzyć przez kolejną dekadę" – podkreśliła wiceminister.

Spada liczba kobiet w wieku rozrodczym

Przypomniała, że po wyżu powojennym nastąpił kolejny wyż – tym razem przełomu lat 70. i 80. "Dzisiaj to są 40-latkowie, to kobiety, które już dzieci urodziły. Wiemy, że 95 proc. dzieci rodzi się do 40. roku życia matek. (...) Stąd bardzo dynamicznie spada nam liczba kobiet, które dzisiaj mogą urodzić dzieci. Tych kobiet jeszcze kilkanaście lat temu było ponad 10 mln, dzisiaj to około 9 mln" – poinformowała Socha.

Jak wskazała, o 200 tys. zmniejszyła się liczba kobiet w wieku rozrodczym między 2011 r. a 2015 r. "W latach 2016-2020 liczba ta spadła trzy razy bardziej o kolejne 580 tys. Z tego wynika, że nie możemy liczyć na wzrost liczby urodzeń, bo bardzo szybko spada nam liczba kobiet, które mogą urodzić dzieci" – wyjaśniła wiceminister.

Zwróciła uwagę, że skutki obecnej polityki prorodzinnej mogą być widoczne w perspektywie następnego pokolenia, czyli za 20 lat.

Socha przypomniała, że obecny rząd po wygranych wyborach w 2015 r. wprowadził program "Rodzina 500 plus", przeznaczył pieniądze na rozwój programu "Maluch plus", a w ostatnim czasie uruchomił nowe świadczenie – rodzinny kapitał opiekuńczy.

Szereg inicjatyw rządu na rzecz rodziny

Wiceszefowa MRiPS zapowiedziała, że wkrótce rząd przyjmie strategie demograficzną, która obejmuje obszary życia społecznego związane m.in. z mieszkalnictwem, edukacją, zdrowiem i pracą.

"Głównym celem w momencie operacjonalizacji tego dokumentu będzie tworzenie dobrych warunków dla rodzin w Polsce tak, by nie musiały wyjeżdżać oraz by miały odpowiednie możliwości rozwoju" – podkreśliła.

Dodała przy tym, że dzietność rośnie w dużych miastach i ma to związek z wyższymi dochodami i stabilną pracą. "W obszarze rynku pracy przyjaznego rodzinie planujemy szereg inicjatyw: to praca zdalna, która w tym tygodniu została przyjęta przez Radę Ministrów, wdrażamy również dyrektywę unijną work-life balance" – wskazała Socha.

Przygotowywana przez resort nowela Kodeksu pracy ma na celu wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw. Chodzi o dyrektywę w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej i o tzw. dyrektywę rodzicielską. Obie dyrektywy Polska musi wdrożyć do sierpnia 2022 r. – odpowiednio do 1 i 2 sierpnia.

Najważniejsze zmiany zakładają dłuższy urlop rodzicielski, elastyczną organizację pracy dla rodziców małych dzieci i nowy urlop opiekuńczy.(PAP)

Logo PAP Copyright

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Abecadło
2022-05-30 16:00:02
Wszystko zgodnie z planem. Polaków ma zostać 15 milionów. Anglo-sasi i Niemcy dokonali transformacji gospodarczej w 1989. Upadek gospodarki polskiej to brak pracy, brak ubezpieczenia w NFZ. Niskie zarobi dla taniej siły roboczej wyłacznie dla Polakówna smieciowych umowach.
Nic prostrzego !!
2022-05-27 11:21:55
Jak wylaczac Swiatlo juz o godz. 22:00 to i ten problemik sie sam rozwiaze...!!
do @ Wystarczy
2022-05-27 09:02:35
Polki w kraju, kochają Ibrachimów tych co pływają tygodniami w Bugu. Ile w UK za jenego "króliczka" płacą na socjalu?
Wystarczy
2022-05-26 19:48:54
Przejść na islam jak pokazują to Polki w UK na wyścigi rodzące małych Abdullah'ów, bez problemu te feministki zakładają hijaby i rodzą małych muzułmanów dorównując w płodności tylko królikom.
@I dobrze
2022-05-26 18:56:41
Strzał w 10. Ale mało człowieków ogarnia temat. Tak 75% za dużo na Ziemi ludzi. W ciągu 100 lat ilość człowieków wzrosła x4. Ale Ziemia nie powiększyła się 4x, o zasobach naturalnych nie wspominając. Ich tylko ubywa...
Baba z kiosku
2022-05-26 18:33:30
Żeby rodzić, trzeba mieszkać. Mieszkania, mieszkania i jeszcze raz mieszkania. Jak długo jeszcze będą one marzeniem ściętej głowy dla tysięcy młodych ludzi ?
Zachęta
2022-05-26 17:31:34
Czyli 500+ się nie sprawdziło.
I dobrze
2022-05-26 16:29:09
Ziemia jest przeludniona.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA