Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Apel branży lotniczej do premiera o zniesienie limitów liczby miejsc w samolotach

Data publikacji: 11 czerwca 2020 r. 17:54
Ostatnia aktualizacja: 12 czerwca 2020 r. 10:15
Apel branży lotniczej do premiera o zniesienie limitów liczby miejsc w samolotach
 

Przedstawiciele branży lotniczej w liście do premiera Mateusza Morawieckiego zaapelowali o zniesienie przepisu, który ogranicza liczbę udostępnionych miejsc w samolocie do 50 proc. Przekonują m.in. że przy obecnym stanie prawnym ceny biletów mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie.

W liście podpisanym m.in. przez przedstawicieli linii lotniczych, portów i biur turystycznych podkreślono, że polskie lotniska regionalne są istotnymi katalizatorami rozwoju całej gospodarki Polski.

Wskazano, że zatrudniają one bezpośrednio ok. 30 tys., a pośrednio ok. 80 tys. osób, a ich wpływ na gospodarkę jest szacowany na poziomie ok. 4 proc. PKB.

Porty lotnicze straciły 90 proc. ruchu

Autorzy listu zaznaczają, że od połowy marca tego roku, czyli od momentu, kiedy zawieszone zostały krajowe i międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze, wszystkie porty lotnicze w Polsce odnotowały spadek ruchu o ponad 90 proc.

"Szybkie przywrócenie międzynarodowych połączeń lotniczych powinno stanowić kamień węgielny strategii ożywienia gospodarczego kraju i jego przyszłego rozwoju. Bez uruchomienia lotnisk powrót do stabilizacji nie będzie możliwy" - czytamy w liście.

Jego autorzy dodają, że lotniska nie będą miały możliwości przyczyniać się do ożywiania gospodarki kraju, jeśli przepisy krajowe będą ograniczały możliwość prowadzenia działalności biznesowej przewoźnikom lotniczym i stanowiły wprost podstawę do wycofywania się linii lotniczych z polskiego rynku. Przykładem takiego przepisu - jak wskazano - jest ten dotyczący ograniczenia liczby miejsc w samolocie zajmowanych przez pasażerów.

Zagrożenie dla polskiego rynku lotniczego

Autorzy listu przywołują zapisy rozporządzenia Rady Ministrów z 29 maja, zgodnie z którymi "danym statkiem powietrznym można przewozić, w tym samym czasie, nie więcej pasażerów niż wynosi połowa maksymalnej liczby miejsc przeznaczonych dla pasażerów określonej w dokumentacji technicznej statku powietrznego".

Efekt tego - jak podkreślono - będzie tożsamy z wybuchem kolejnej pandemii - "tym razem będzie to jednak morderczy wirus dla całego polskiego rynku lotniczego, który nie ominie również polskiego przewoźnika LOT".

Nie stwierdzono zakażenia w samolocie

Jak przekonują autorzy listu, do tej pory nie dowiedziono, aby jakikolwiek przypadek zakażenia koronawirusem był spowodowany zarażeniem się przez powietrze w samolocie.

Zwracają uwagę, że kolejnym argumentem potwierdzającym minimalne prawdopodobieństwo zakażenia na pokładzie jest kierunek przepływu powietrza od góry do dołu, który "minimalizuje wzdłużne mieszanie w kabinie". Ponadto - jak dodano - w związku z niską wilgotnością powietrza oraz niskim ciśnieniem, wysokim oparciom foteli istnieje bardzo ograniczone ryzyko przenoszenia COVID-19 i innych podobnych typów wirusów na pokładzie.

"Warto także zauważyć, że od wybuchu pandemii w Chinach, przez pierwsze trzy miesiące bieżącego roku ponad 3 mln pasażerów przyleciało do Polski. Wiele osób przylatywało z Europy i całego świata, w tym z Chin. Nie spowodowało to jednak wystąpienia ognisk epidemii" - zwrócono uwagę.

Kogo będzie stać na latanie samolotami?

Przedstawiciele branży lotniczej postulują zatem m.in. o wykreślenie przepisu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, który ogranicza liczbę udostępnionych miejsc w samolocie do 50 proc.

"Przy takim podejściu, aby rachunek ekonomiczny się zgadzał, ceny biletów lotniczych powinny wzrosnąć dwukrotnie. To zaś spowoduje, że zwykłych ludzi i pracowników firm dotkniętych recesją nie będzie stać na latanie samolotami" - uzasadniono.

Datowany na 10 czerwca list do premiera podpisali m.in. prezes Zarządu WIZZ AIR Hungary Ltd.; prezes Polskiej Izby Turystyki, członek Europejskiej Organizacji Związków Biur Podróży Unii Europejskiej (ECTAA), prezes Zarządu RAINBOW TOURS SA, prezes Zarządu Portu Lotniczego Gdańsk Sp. z o.o., p.o. prezesa Zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa–Modlin Sp. z o.o., prezes Zarządu Portu Lotniczego Wrocław SA.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę otwarcie od 13 czerwca granic z innymi krajami Unii. 16 czerwca mają zaś zostać przywrócone międzynarodowe połączenia lotnicze.

(PAP)

Fot. PL Szczecin-Goleniów (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA