Po przerwie spowodowanej zamieszaniem związanym z ograniczeniem przeładunków ukraińskiego zboża do zaledwie kilku wybranych polskich portów, kiedy to pominięto Kołobrzeg, wszystko wróciło do normy.
Do kołobrzeskiego portu znów wjeżdżają pociągi z kukurydzą z ogarniętego wojną kraju. Jest ona tu przeładowywana na statki, które drogą morską transportują ją na zachód. Zarząd Portu Morskiego Kołobrzeg podaje, że w sierpniu przez jego teren przewinęło się ponad 8 tys. ton tego ładunku. Do końca miesiąca wagonami przyjedzie jeszcze 6 tys. ton ziarna. Nie jest tajemnicą, że tego rodzaju przeładunki po latach stagnacji napawają optymizmem. Kołobrzeski port dysponuje odpowiednią infrastrukturą, w tym magazynową, umożliwiającą prowadzenie takiej działalności. ©℗
(pw)