W sobotę (26 grudnia) płynął przez Morze Alborańskie, w kierunku Cieśniny Gibraltarskiej. "Strażak-26", nowy statek pożarniczy Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, spodziewany jest w Polsce w styczniu.
Przypomnijmy, że jednostkę zbudowała turecka stocznia Bogazici Denizcilik Sanayi ve Ticaret (a właściwie jej podwykonawca - Gisan) za ok. 7 mln euro. W listopadzie br. została zwodowana, a po przejściu prób morskich i odbiorach technicznych wyruszyła do Polski.
Statek opuścił Turcję w drugiej połowie grudnia. Po drodze zatrzymał się na krótko w stolicy Malty. Z Valetty zmierza do Szczecina, gdzie planowane jest uroczyste podniesienie bandery na jednostce. Później popłynie do Świnoujścia, swojego macierzystego portu.
Nowy holownik z klasą pożarową FiFi1 zastąpi wysłużonego "Strażaka-25". Ma ok. 33 m długości i 12 m szerokości.
Jednostkę udało się kupić dzięki oszczędnościom, podobnie jak inny sprzęt dla Portowej Służby Ratowniczej. Projekt ma zapewnione dofinansowanie unijne jeszcze ze starego rozdania (2007-2013). Ponieważ było mało czasu na realizację przedsięwzięcia, do przetargu na dostarczenie nowej jednostki stanęły firmy dysponujące mocno już zaawansowanymi w budowie holownikami. Zwyciężyła stocznia turecka, która produkuje takie statki "na półkę". ©℗ (ek)
Na zdjęciu: "Strażaka-26" zwodowano w listopadzie.