Piątek, 05 września 2025 r. 
REKLAMA

Rosną stawki za badania techniczne pojazdów

Data publikacji: 05 września 2025 r. 20:53
Ostatnia aktualizacja: 05 września 2025 r. 20:53
Rosną stawki za badania techniczne pojazdów
Fot. Ryszard Pakieser  

Nowe stawki za badania techniczne pojazdów, które wejdą w życie 19 września, zostały tak ustalone, by były zbalansowane i sprawiedliwe zarówno dla podmiotów przeprowadzających takie badania, jak i dla kierowców - ocenił minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

W miniony czwartek resort infrastruktury poinformował, że nowe, wyższe stawki opłat za badania techniczne pojazdów wejdą w życie 19 września; w przypadku samochodów osobowych opłata wzrośnie o 51 zł, do 149 zł.

Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano już w Dzienniku Ustaw. Jak wskazał resort, zmiana wysokości opłat, które były jednymi z najniższych w Europie, została przeprowadzona po ponad 20 latach i ma na celu urealnienie kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów.

W podwyżce uwzględniono koszty wynagrodzeń diagnostów, utrzymania nieruchomości i mediów, bieżącej eksploatacji urządzeń wraz z ich legalizacją, przeglądami i naprawami - zapewniło ministerstwo.

O tę podwyżkę był w piątek pytany w Łomży (Podlaskie) minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Mówił, że przez dwadzieścia lat bardzo zmieniła się technologia pojazdów, są one wyposażone w więcej elektroniki, mają silniki hybrydowe itp. Zaznaczył, że plan podwyżki opłat za badania realizowany jest dwutorowo.

- Z jednej strony aktualizacja stawki, która ma być sprawiedliwa i zbalansowana zarówno dla tych, którzy są przedsiębiorcami i prowadzą działalność gospodarczą w oparciu o badania techniczne pojazdów, a z drugiej strony ma być to taka stawka, która nie uderzy nikogo po kieszeni i ma odzwierciedlenie w tego typu stawkach w Europie - powiedział Klimczak.

Jak zapewniał, nawet po podwyżce stawki w Polsce nadal należą do najniższych w Europie. - Natomiast eksperci z ministerstwa infrastruktury opracowali taki wzrost stawek, który pozwala bilansować działalność gospodarczą tych, którzy (...) poświęcili swój czas, aby wyposażyć tego typu firmę i utrzymywać z niej swoją rodzinę - mówił w Łomży.

- Staraliśmy się, żeby to było jak najbardziej sprawiedliwe i zbalansowane. I z głosów, które mamy zarówno społecznych, jak i od przedstawicieli gospodarki, jest to dobra równowaga - dodał minister Klimczak.

W czwartkowym komunikacie resort infrastruktury wyjaśniał, że nowe stawki oparte są na wskaźniku cen towarów i usług od 2020 r., co pozwala odzwierciedlić realne koszty prowadzenia działalności diagnostycznej.

Jak podkreślił resort, najważniejsza zmiana dotyczy samochodów osobowych – opłata za badanie techniczne wzrośnie o 51 zł i wyniesie 149 zł. Wyższe stawki wprowadzono też dla innych pojazdów: stawka za motocykle i ciągniki rolnicze wzrośnie do 94 zł, motorowery do 76 zł, samochody ciężarowe i specjalne, ciągniki siodłowe o DMC 3,5–16 t do 234 zł, powyżej 16 t do 269 zł, stawka za przyczepy ciężarowe i specjalne do 3,5 t wyniesie 119 zł, a za pojazd przystosowany do zasilania gazem (za badanie specjalistyczne 96 zł) – dla samochodu osobowego w sumie 245 zł.

Podwyżkę stawek za badania techniczne pojazdów zapowiedział przed miesiącem wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów Jolanta Źródłowska oceniła wtedy, że urealnienie opłat za badania techniczne poprawi ich jakość i jest szansą na modernizację i zakup nowoczesnych urządzeń diagnostycznych. - Bardzo nam również zależy na podniesieniu prestiżu zawodu diagnosty i zachęceniu młodych ludzi do wyboru tej ścieżki kariery, bo nie mamy w tej chwili zmiany pokoleniowej w tym zawodzie - mówiła.

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA