„Polsteam Wełtyń” wyszedł w próby morskie. Przystosowany do pływania po Wielkich Jeziorach Amerykańskich
„Polsteam Wełtyń” wyszedł w próby morskie. Przystosowany do pływania po Wielkich Jeziorach Amerykańskich
Data publikacji: 24 września 2025 r. 08:37
Ostatnia aktualizacja: 24 września 2025 r. 08:37
„Polsteam Wełtyń” wyszedł w próby morskie. Fot. PŻM
W próby morskie wyszedł najnowszy masowiec Polskiej Żeglugi Morskiej m/s „Polsteam Wełtyń”. Statek jest już ósmym z serii jeziorowców budowanych w Chinach, którą rozpoczął w ubiegłym roku m/s „Polsteam Dąbie”. Został nazwany na część pięknego jeziora leżącego niedaleko Gryfina i Wirowa, będącego także ulubionym celem wycieczek wielu szczecinian.
„Polsteam Wełtyń” jest jeziorowcem, czyli masowcem przystosowanym do żeglugi na Wielkich Jeziorach Amerykańskich. Od typowych masowców tej wielkości różni się wymiarami: jest o ok. 20 metrów dłuższy, za to ok. 6 metrów węższy. Wszystko po to, by mógł się zmieścić w wąskich śluzach i kanałach, które znajdują się między poszczególnymi jeziorami, a które niwelują różnicę poziomu wód pomiędzy Atlantykiem a jeziorami Erie i pozostałymi.
Najbardziej skomplikowany system śluz występuje na Kanale Welandzkim, wybudowanym pomiędzy jeziorami Erie oraz Ontario (położone najbliżej Atlantyku). To właśnie tutaj znajduje się największy uskok, który w naturalny sposób pokonywany jest przez wodę w słynnym wodospadzie Niagara. Statki z kolei korzystają ze zbudowanego nieopodal kanału z ośmioma śluzami, które podnoszą je na wysokość 100 metrów, bo taka jest różnica poziomu wód pomiędzy Erie a Ontario.
– „Polsteam Wełtyń”, jak pozostałe jeziorowce PŻM, będzie wozić stal z holenderskiej stalowni w IJmuiden do portów amerykańskich Wielkich Jezior, wykorzystywaną do produkcji samochodów – zaznacza Krzysztof Gogol, rzecznik Grupy PŻM. – W rejsach powrotnych do Europy i północnej Afryki będzie przewozić amerykańskie i kanadyjskie zboże.
Sezon na Wielkich Jeziorach kończy się w ostatnich dniach grudnia i z powodu dużego zalodzenia trwa aż do pierwszych dni wiosny. W tym czasie żegluga statkami oceanicznymi jest wstrzymana.
(ek)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
@Prince Polo
2025-09-24 14:47:58
Masz rację, zdaje ci się. Zobacz sobie kto wpierw doprowadził stocznię do ruiny, który rząd odmówił kredytów restrukturyzacyjnych, czym pogrążył stocznię i wbił ostatni gwóźdź do jej trumny. To ten sam rząd, który kilka kadencji później udawał ze odbudowuje stocznię, tak na prawdę klejąc lodołamacze taśmą malarską.
@ PO CO "JEZIOROWCE"
2025-09-24 14:45:28
Ale bzdury opowiadasz. Ty nawet nie odróżniasz masowca od drobnicowca, którymi zazwyczaj transportuje się stal. Tego typu masowców używa się do transportu przede wszystkim zbóż, ale także kruszyw czy nawozów. Jak widać, zapotrzebowanie jest, skoro kupują nowe statki.
@ PO CO "JEZIOROWCE"
2025-09-24 13:58:04
Co będą wozić? Już teraz nawet do Polic bardzo rzadko przypływają z piachem Ziemi Świętej ! Upadek Polic , to kolejny sukces ekipy Tuska. Nawozy tanie z Rosji są O.K. . Węgiel sprowadzali ludzie Tuska, ale pyszczono na PIS , że nie zamyka importu z Rosji ! Wiarygodność zdrajców Polski jest widoczna i potwierdzona w głosowaniach tego komunistycznego bydła w Parlamencie Europejskim. Wybierzmy Grzegorza Brauna, a ON Ich gaśnicą przez łeb, rozp...li na poczekaniu. Sądy idą w dobrym kierunku ku temu!
PO CO "JEZIOROWCE",
2025-09-24 12:55:03
(Dzięki Trumpowi) mamy cła na stal 50% i cały handel ex Europa na Wielkie Jeziora się przewrócił - to na "stali" Polsteam budował jeziorowce .... a teraz ??? ale amerykańscy producenci samochodów walczą o lepszą niż amerykańską -stal np kanadyjską , szwedzką i niemiecką - może przekonają Trumpa - jeżeli NIE to amerykańskie samochody będą rdzewieć ,.... Do tego jeszcze dochodzą extra trumpowe opłaty tonażowe na nieamerykańskie statki / Tych pytań nie było podczas spotkań Nawrocki - Trump (???)
Kuba
2025-09-24 12:48:55
Jeszcze trochę, a żadnego przemysłu nie będzie w Polsce. Będziemy tylko tanią siła roboczą dla innych.
Prince Polo
2025-09-24 12:09:54
Czy mi się zdaje, czy to Donald T. unicestwił stocznię w Szczecinie?
W sumie racja, po co mieć przemysł i miejsca pracy w regionie, skoro można pojechać na szparagi...
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.