Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Polskie wina zdobywają uznanie

Data publikacji: 29 sierpnia 2016 r. 13:24
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:34
Polskie wina zdobywają uznanie
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)  

Na mapie winiarskiego świata Polska staje się krajem z mocną pozycją, a produkowane nad Wisłą wina białe i różowe mogą rywalizować z międzynarodową czołówką – uważają organizatorzy 25. Międzynarodowego Konkursu Winiarskiego Vinoforum.

Enolog Wojciech Bosak z Polskiego Instytutu Winorośli i Wina, dyrektor techniczny konkursu ocenił, że kondycja polskiego winiarstwa jest dobra, szczególnie w ostatnich trzech latach, kiedy w naszym kraju przybyło winnic.

– W tym roku mamy zarejestrowanych 150 winnic, które produkują wina na sprzedaż. Jakość polskiego wina stale rośnie. Nasze wina zdobywają medale na międzynarodowych konkursach winiarskich, a konsumenci chętnie je kupują. Produkujemy wszystkie rodzaje win, a najlepiej udają się białe i różowe – tu możemy rywalizować z międzynarodową czołówką – powiedział Bosak.

W Polsce najwięcej winnic jest w województwach: lubuskim, małopolskim i podkarpackim. Komercyjne winiarstwo istniało w Polsce po drugiej wojnie światowej w lubuskim, ale upadło w latach 60. Obecnie nasze winiarstwo się odradza. Polskie wina nie należą do tanich, ponieważ koszty produkcji są wysokie. Wynika to z kilku przyczyn m.in. z uwarunkowań klimatycznych, trudniejszych do hodowli winorośli niż na południu Europy. Ponadto w starych krajach winiarskich południa Europy winnice istnieją od wielu pokoleń. U nas winiarze muszą ponieść ogromne koszty inwestycyjne, aby uruchomić produkcję. Koszt uruchomienia niewielkiej komercyjnej winnicy produkującej 10-15 tys. butelek rocznie to inwestycja od pół do miliona zł.

Ewa Wawro, prezes fundacji na Rzecz Rozwoju i Promocji Winiarstwa Galicja Vitis, zwróciła uwagę, że wśród winiarzy pojawiają się głosy, że za parę lat to Polska będzie wyznaczać kierunki winiarstwa w Europie z uwagi na odmiany, które u nas są uprawiane. Wyjaśniła, że w Polsce w większości uprawiane są odmiany hybrydowe winorośli, ponieważ są one bardziej odporne i najlepiej nadają się do uprawy w naszym klimacie.

– Możemy pozwolić sobie na zminimalizowanie środków ochrony roślin, które są używane w ogromnych ilościach w starych krajach winiarskich. Nasze wina dzięki temu są zdrowsze, bardziej ekologiczne – mówiła Wawro. Zaznaczyła, że z uwagi na ocieplenie klimatu w krajach południowych bywają lata zbyt gorące, aby uzyskać wina wytrawne o zawartości alkoholu nieprzekraczającej górnych ram. (pap)

Fot. Ryszard Pakieser (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

jabolek
2016-08-29 17:12:32
Widać idiotów nie brakuje, polskie wina są tak samo smaczne jak polskie pomarańcze i banany. Jak ktoś chce płacić 60 zł za polskiego kwacha to jego kasa i jego wybór. Za tą kasę możne mieć 2-3 wina południowe o dużo lepszej jakości.
akurat
2016-08-29 16:04:10
Akurat czeskie i słowackie wina nie są wysokich lotów ! o wiele lepsze są wina węgierskie.
.
2016-08-29 14:58:11
Wina zielonogórskie i szczecińskie cieszyły się przed wojną olbrzymim powodzeniem w Berlinie. Z uwagi na niską cenę konsumowali te kwasiżury ubodzy studenci.
Wino
2016-08-29 14:05:43
Polska nie ma takiego klimatu, jak np. czeskie Morawy, więc polskie wina nigdy nie zdobędą uznania.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA