Około 150 osób ma pracować przy budowie superjachtu na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego. We wtorek odbyła się uroczystość położenia stępki. Jednostkę zamówił w niemieckiej stoczni brytyjski klient. Głównym podwykonawcą jest spółka G+K Steelcon ze Świnoujścia, działająca także w Szczecinie.
Luksusowy motorowy jacht będzie miał 74,5 m długości, 12,8 m szerokości oraz 3,45 m zanurzenia.
- Jednostka będzie mieć stalowy kadłub i aluminiową nadbudówkę - powiedział Adrian Górski, współwłaściciel firmy G+K Steelcon. - Ze względu na swoje parametry, zostanie zwodowana z pochylni Wulkan.
Statek będzie wyposażany przez głównego wykonawcę, niemiecką stocznię Abeking&Rasmussen.
We wtorek w jednej z hal na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego uroczyście położono stępkę.
- W języku stoczniowców położenie stępki oznacza zakończenie pierwszego etapu budowy i przystąpienie do kolejnego - tłumaczył A. Górski. - Zapraszam już na uroczyste wodowanie w listopadzie przyszłego roku. Odbędzie się metodą tradycyjną, z pochylni, po raz pierwszy od wielu lat.
Intensywne prace przy budowie mają trwać od kwietnia do listopada.
- To jednostka numer 6502 - mówił na uroczystości Andre Jonker ze stoczni Abeking&Rasmussen, istniejącej od 1907 roku. - Mamy nadzieję na długą i owocną współpracę.
Do Szczecina przyjechał też przedstawiciel brytyjskiego klienta. Zarówno zleceniodawca, jak i nazwa jachtu są tajemnicą handlową. Wiadomo, że imię właściciela jachtu zaczyna się na literę L, a jego żony na literę S - takie inicjały narysował na stępce gość z Wielkiej Brytanii. ©℗
Tekst i fot.(ek)