Grupa Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki „Siarkopol” SA, spółka z Grupy Azoty SA, uzyskała pozytywną decyzję ministra środowiska umożliwiającą przedłużenie wydobycia siarki w Kopalni Osiek do 2040 r.
Decyzja ministra środowiska została wydana na wniosek zarządu Grupy Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki „Siarkopol” SA, po uzyskaniu przewidzianych ustawą Prawo geologiczne i górnicze uzgodnień i opinii. Formalnie chodzi o zmianę obowiązującej koncesji na wydobycie, uzyskanej przez spółkę w jeszcze 1994 r, w związku z uruchomieniem Kopalni Siarki Osiek.
Udzielona obecnie koncesja dotyczy wydobywania siarki rodzimej ze złoża Osiek, zlokalizowanego na terenie gminy Osiek, w powiecie staszowskim, w woj. świętokrzyskim na obszarze o powierzchni ok. 13,53 km kw. Zasoby przemysłowe siarki rodzimej na wyznaczonym obszarze górniczym określono na 9,99 mln ton.
- Przedłużenie obowiązywania koncesji do 2040 r., to doskonała wiadomość dla naszych pracowników, i regionu. Siarkopol zatrudnia ok. 800 osób, a pośrednio tworzy ok. 2000 miejsc pracy w powiecie staszowskim. W najbliższych latach nie tylko będziemy mogli kontynuować wydobycie na dotychczasowym poziomie, ale także rozwijać w nowych obszarach i spokojnie przygotowywać się do budowy nowej kopalni – mówi Trajan Szuladziński, prezes Grupy Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki „Siarkopol” SA w Grzybowie. - Potwierdzony dostęp do bogatego w surowiec złoża w Osieku umożliwi pewne dostawy siarki na potrzeby Grupy Azoty oraz pozwoli nam na elastyczne reagowanie na popyt na światowych rynkach, i maksymalizację wyniku finansowego – dodaje.
Grupa Azoty SA kupiła KiZCh Siarki Siarkopol SA w 2013 r., a jednym z celów transakcji było zabezpieczenie dostaw siarki, wykorzystywanej m.in. do produkcji nawozów.
- Uzyskanie przedłużenia koncesji to dobra wiadomość zarówno dla Grupy Azoty, jak i Siarkopolu. Dostęp do złoża z potwierdzonymi zasobami zabezpiecza dostawy surowca na potrzeby Grupy Azoty nawet przez kilkanaście lat. Siarkopol nie tylko zabezpieczoną przyszłość, ale zyskuje czas, aby znaleźć optymalną lokalizację dla nowej kopalni, i w ciągu kilku lat zbudować niezbędną infrastrukturę i rozpocząć równoległe wydobycie na nowym złożu - mówi Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty SA.
(k)
Fot. Marek Klasa