Fabryka ładowarek do samochodów elektrycznych oraz osprzętu elektrycznego została otwarta w czwartek (16 listopada) na szczecińskim prawobrzeżu. To kolejna inwestycja obecnej na sztokholmskiej giełdzie papierów wartościowych firmy GARO, która działalność rozpoczęła w latach 40. minionego wieku, a w Polsce obecna jest od 2010 r.
- Nie ukrywam, że firma GARO była jedną z pierwszych, które zdecydowały się na nasz region, konkretnie na Specjalną Strefę Ekonomiczną i dzięki temu wzajemnie się uczyliśmy - mówił podczas czwartkowego otwarcia Olgierd Geblewicz, marszałek województwa. - Nawzajem się uczymy i mamy nadzieję, że ta współpraca będzie się rozwijać.
Nowy budynek ma 4,5 tys. m kw. powierzchni, dzięki czemu zakład zajmuje już ponad 7 tys. m kw. Obecnie pracuje tam 90 osób, ale w przyszłym roku ma być ich ponad 200.
- Staramy się być ekologiczni, ekonomiczni i odpowiedzialni w biznesie - zapewnia Marek Samborski, prezes grupy GARO Polska.
- Gratuluję kolegom z grupy GARO Polska - nie ukrywał Carl-Johan Dalin ze szwedzkiej centrali. - Jestem w tej firmie od kilku miesięcy, ale doceniam wkład, jaki włożyli w otwarcie tego zakładu. Dziękuję też panu marszałkowi Olgierdowi Geblewiczowi oraz prezydentowi miasta, panu Piotrowi Krzystkowi. Bez nich ta inwestycja, dzięki której spora część energii wesprze północną Europę, na pewno by nie powstała.
GARO Polska zajmuje się produkcją osprzętu elektroinstalacyjnego i stacji do ładowania samochodów elektrycznych oraz dystrybucją wybranych produktów na rynku polskim. ©℗
Tekst i fot.: ToT