Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Chcą zamówić statki w Stoczni Szczecińskiej

Data publikacji: 14 grudnia 2017 r. 18:34
Ostatnia aktualizacja: 18 września 2018 r. 15:35
Chcą zamówić statki w Stoczni Szczecińskiej
Fot. Dariusz GORAJSKI  

Szczeciński armator Baltramp Ship chce zamówić w Szczecińskim Parku Przemysłowym (Stoczni Szczecińskiej) budowę dwóch nowych statków (z opcją dwóch kolejnych). Mają to być morsko-rzeczne jednostki o nośności 5000 ton, długości 89 m i szerokości 15 m. W czwartek (14 grudnia) podpisano list intencyjny, a w połowie przyszłego roku należy się spodziewać zawarcia kontraktu.

– Cieszę się i witam w odrodzonej stoczni – powiedział Andrzej Strzeboński, prezes SPP, dodając, że Baltramp zdecydował się na zlecenie budowy statków Stoczni Szczecińskiej po rocznych przygotowaniach.

Jak zaznaczył, koncepcja jest w fazie finalnej.

– Po 25 latach działalności jesteśmy w stanie zlecić budowę nowych statków – mówił Robert Tuziak z zarządu Baltrampu. – Podwójna radość, że ten list intencyjny możemy podpisać z tutejszą stocznią. Ma ona zdolność i moce. Naszą intencją jest zamówienie dwóch sztuk, w opcji kolejnych dwóch. Budowa jednej potrwa ok. 12 miesięcy. Planujemy pewne innowacje. Projekt koncepcyjny zleciliśmy firmie Westcon. Następny będzie projekt ofertowy.

Mają to być typowe statki przystosowane do żeglugi w Europie, służące do przewozu ładunków masowych i drobnicowych (również kontenerów), czyli tego, co obecnie jednostki Baltrampu transportują.

– Nasze statki pływają po Morzu Bałtyckim, Północnym, czasem też Śródziemnym – poinformował Ryszard Szymczak, prezes spółki armatorskiej. – Wożą stal, zboża, minerały, złom itp.

To „Prosna”, „Olza”, „Osa” i „Raba”, zbudowane w latach 80. i 90. ub. wieku. Dlatego firma podjęła decyzję o odnowieniu taboru pływającego.

– Na nowych statkach planujemy podnieść polską banderę i zatrudnić polską załogę – stwierdził R. Szymczak.

Baltramp zatrudnia na swoich jednostkach 52 osoby (na dwóch zmianach).

– Nowe statki wyprodukujemy w formule „zaprojektuj i zbuduj” – podkreślił A. Strzeboński. – Armator pracuje nad finansowaniem. Jest to działanie biznesowe i musi przynosić zysk.

Poinformował też, że klasyfikatorem statków dla Baltrampu ma być Polski Rejestr Statków.

– Na tym kontrakcie chcemy przetestować ustawę stoczniową – dodał.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 15 grudnia 2017 r.

 (ek)

Fot. Dariusz GORAJSKI

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kaczor
2017-12-15 09:51:18
Dla marynarzy Baltramp to firma widmo. Żadnych statków jedynie pracujący Filipińczycy. Ciekawe co na to PRL PiS ?
Piotr
2017-12-15 09:36:54
Polska bandera tworzy się od lat i co? okauzje się, że jak dotąd nikogo na nią nie stać. Nałożenie skłądek ZUS na marynaży podniesie koszty ich pracy nawet o 70%! Nad problemem pochylał się nawet minister finansów i w dodatku, który jest obecnym premierem. Tak długo nic się nie działo i co, tak nagle, w Szczecinie się da? Cud przedświąteczny!
Pablos
2017-12-15 08:38:35
Poznań jest tak parszywą wiochą, że poznaniacy do wielkiego miasta Szczecina za emigrują, hahaha :-)
Do PO-znaniaka
2017-12-14 23:54:21
No to PO co przebywasz i przybywasz az do Szczecina, zajmij sie lepiej tam na miejscu Pyrkami...!!
poznaniak
2017-12-14 22:24:26
Wszyscy o tym wiedzą i cała Polska huczy.To jest jakiś matrix. Ale takich macie włodarzy i intelektualistów.Obciach na całą Polskę. Poznań to jest miasto idealne.
Ali
2017-12-14 21:09:13
Ale jaja się dzieją w tym naszym mieście.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA