66 proc. bezrobotnych pozostaje bez pracy dłużej niż rok, w tym 21 proc. nie ma zatrudnienia od ponad dwóch do pięciu lat; a jedna trzecia - od pięciu lat - wynika z najnowszego badania CBOS. Jednocześnie 48 proc. pozostających bez pracy nie wyraża gotowości do jej podjęcia.
Wśród badanych deklarujących bezrobocie nie dłuższe niż rok (34 proc.) sporą część (10 proc.) stanowią osoby pozostające bez pracy od ponad sześciu do dwunastu miesięcy. 14 proc. bezrobotnych nie pracuje od trzech miesięcy do pół roku, a co dziesiąty ankietowany stracił pracę w ostatnim kwartale. Bezrobocia do tej pory nie doświadczyło niemal trzy piąte badanych (58 proc.). 8 proc. respondentów deklarowało, że są bezrobotni.
Z sondażu wynika, że 48 proc. bezrobotnych nie wyraża gotowości do podjęcia zatrudnienia w najbliższym czasie. Gotowość do podjęcia pracy wyraziło 49 proc. bezrobotnych. 3 proc. nie ma zdania w tej sprawie. CBOS podkreśliło, że odsetek zdeklarowanych bezrobotnych niegotowych do szybkiego podjęcia zatrudnienia jest najwyższy w historii badań – ponad dwukrotnie wyższy niż w latach 2005–2006 i niemal dwa razy taki, jak w latach 2010–2014.
Jak podkreślono w raporcie CBOS, 52 proc. bezrobotnych poszukuje zatrudnienia, 7 proc. deklaruje, że je znalazło. 41 proc. stanowią bezrobotni ankietowani, którzy nie poszukują pracy.
Z deklaracji bezrobotnych wynika, że jedynie 52 proc. jest zarejestrowana w urzędzie pracy. Najczęściej w urzędzie rejestrują się bezrobotni z wykształceniem zasadniczym zawodowym (71 proc.), o najniższych dochodach (66 proc.), niezadowoleni ze swojej sytuacji materialnej (63 proc.) oraz mieszkający w miastach liczących od 20 tys. do 100 tys. mieszkańców (60 proc.).
W sondażu podkreślono, że 66 proc. bezrobotnych to osoby, które w celu znalezienia pracy gotowe są do przekwalifikowania się lub nauczenia nowego zawodu. 43 proc. zgodziłoby się na pracę poza miejscem zamieszkania i związane z tym dojazdy, a 31 proc. deklaruje chęć skorzystania z przyznawanych przez urząd pracy pieniędzy na założenie własnej firmy. Jak czytamy w badaniu, tylko 28 proc. bezrobotnych podjęłaby każdą pracę, nawet nisko płatną lub niezwiązaną z wyuczonym zawodem. 27 proc. ankietowanych bez pracy wyraziło gotowość podjęcia pracy za granicą.
W raporcie zwrócono uwagę, że większość bezrobotnych (71 proc.) przyznaje, że podstawowym źródłem ich utrzymania są dochody uzyskiwane przez innych członków rodziny. Z własnej pracy – głównie dorywczej - utrzymuje się 21 proc. zdeklarowanych bezrobotnych, 17 proc. żyje z oszczędności, z zasiłku dla bezrobotnych 5 proc. 11 proc. respondentów pozostających bez pracy wskazało, że podstawowym źródłem ich środków do życia stanowią świadczenia z opieki społecznej, instytucji charytatywnych oraz Kościoła. Wśród badanych bezrobotnych nie znalazł się nikt, kto przyznałby, że żyje ze środków finansowych zdobytych nieuczciwie.
Z sondażu wynika, że w marcu i kwietniu osoby bezrobotne i poszukujące pracy można było spotkać w 15 proc. rodzin. "Wynik ten wskazuje, że w ciągu ostatniego roku odsetek rodzin bezpośrednio doświadczających bezrobocia zmniejszył się o 6 punktów procentowych. Patrząc natomiast z dłuższej perspektywy można zauważyć, że problem bezrobocia w rodzinach respondentów od czterech lat systematycznie maleje, a obecne wskaźniki w tym zakresie są najniższe od początku monitorowania tej kwestii" - podkreślono w badaniu.
(pap)
Fot. Robert Wojciechowski (arch.)