Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Regaty i nadanie imienia

Data publikacji: 19 czerwca 2018 r. 16:58
Ostatnia aktualizacja: 19 czerwca 2018 r. 17:47

Po raz piąty rozegrano regaty w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim. Jednocześnie zupełnie nowa przystań żeglarska w tej miejscowości otrzymał imię kpt. Roberta Hilgendorfa, który wprawdzie żył przed stu laty, ale pochodził z pobliskiej miejscowości Schiebenhorst (Świbno) w pobliżu Stepnicy.

Mając 15 lat opuścił rodzinne strony i zdobywał kolejne szczeble żeglarskiej profesji. W wieku 29 lat został kapitanem u hamburskiego armatora. W czasie ponad dwudziestoletniej służby dowodził dziewięcioma żaglowcami tzw. ,,Flying P-Liners” łącznie z największym w tym czasie na świecie pięciomasztowym barkiem ,,Potosi”. To na tej jednostce zakończył zawodową karierę jako jeden z najwybitniejszych kapitanów epoki wielkich żaglowców frachtowych przełomu XIX i XX wieku. Obsługując linię wiodącą z Europy do portów Chile do dziś pozostaje absolutnym rekordzistą świata w ilości przejść wokół Przylądka Horn pod żaglami – łącznie 66 razy! Wyczyn ten w środowisku żeglarzy budził i budzi do dziś jak najwyższy szacunek. Ze względu na swe niesamowite osiągnięcia i żeglarski kunszt zyskał wśród sobie współczesnych przydomek „Diabeł z Hamburga”.

W V Regatach Stepnica wystartowały 32 jachty z 97 żeglarzami. W poszczególnych grupach zwyciężyli:
Grupa ORC: „Bluefin II” z Krzysztofem Krygierem przed „Lisicą” Adamem Lisieckim i „Bryza 33” z Jackiem Romanowskim
Grupa KWR: Asso" z Markiem Lewensteinem przed „Accu” i „Truxą” ze Sławomirem Turniakiem
Grupa Open I: „Sharki” z Cezarym Wolskim przed „Romanticą” z Mirosławem Rzechułą i „Mascalero” z Radosławem Okińskim
Grupa Open II:
„Buena” z Wladysławem Chmielewskim przed „Res Navalis” z Markiem Krzysztoszkiem i „Chinooks” z Ryszardem Hajdamowiczem (Ag)
Klisza 999. jpg

Na trasie regat.
Fot. Andrzej Armiński

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA