Poniedziałek, 08 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Przyjaciel żeglarzy

Data publikacji: 25 lutego 2016 r. 10:26
Ostatnia aktualizacja: 19 czerwca 2018 r. 17:47
Przyjaciel żeglarzy
Edmund Bąk wręcza Markowi Lewensteinowi Puchar Poloneza za najszybsze pokonanie trasy Regat Samotnych Żeglarzy na Bałtyku. Fot. Janusz Charkiewicz  

To było tak niedawno, gdy w r. 2011 Edmund Bąk osobiście wręczał piękny, kryształowy puchar Markowi Lewensteinowi za najszybsze pokonanie trasy regat samotnych na Bałtyku. Pierwszy raz w r.1974 puchar otrzymał Kazimierz Kuba Jaworski. Zresztą w następnych latach wielokrotnie E. Bąk uczestniczył w zakończeniu tych regat. To nie był przypadek, że widzieliśmy Go przy różnych okazjach związanych z tymi regatami. Jako dyrektor ówczesnej Szczecińskiej Stoczni Jachtowej ufundował okazały puchar, a stocznia produkowała wówczas setki jachtów, w tym popularnych morskich, rodzinnych „Carterów”, które w większości wędrowały do odbiorców zachodnich oraz we własnym biurze projektów powstawały znakomite konstrukcje. Wymieńmy tu „Dar Szczecina”, który jeszcze do dzień wygrywa w swojej grupie w wielkim zlocie żaglowców „The Tall Ships Races”. Był także „Polonez”, na którym kpt. Krzysztof Baranowski zajął czołową lokatę w regatach samotnych żeglarzy przez Atlantyk, a następnie samotnie okrążył ziemię. Były też „Spaniel”, „Cetus”, „Nike II” i kolejne.

REKLAMA

E. Bąk nie ograniczał się do dyrektorowania stworzonej przez siebie stoczni, ale czynnie uczestniczył w życiu żeglarskim. Zresztą dużo wcześniej, bo już w 1945 r. podjął pracę w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańska, a w następnym roku przeniósł się do Szczecina i rozpoczął pracę w Urzędzie Wojewódzkim. Był kierownikiem działu zatrudnienia, a następnie naczelnikiem Wydziału Zdrowia ówczesnej Miejskiej Rady Narodowej i wkrótce przewodniczącym Miejskiej Komisji Planowania Gospodarczego. W roku 1955 został dyrektorem stoczni jachtowej, a w wyniku intryg w r. 1985 przeniesiony został do „Polmosu” na stanowisko specjalisty ds. inwestycji, gdzie pracował do 1995 r. Był absolwentem Akademii Handlowej w Poznaniu, a następnie Wydziału Inżynieryjno-Ekonomicznego Politechniki Szczecińskiej.
Na wieczną Wachtę odszedł 8 lutego br na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Miał niespełna 94 lata. (Ag)

Na zdjęciu: Edmund Bąk wręcza Markowi Lewensteinowi Puchar Poloneza za najszybsze pokonanie trasy Regat Samotnych Żeglarzy na Bałtyku.
Fot. Janusz Charkiewicz

REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA