Na ostatniej prostej główny wykonawca niespodziewanie zszedł z budowy EcoGeneratora. – Ciągle jest szansa, że w tym roku uruchomimy zakład – deklaruje Tomasz Lachowicz prezes Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów.
Sześć miesięcy przed planowanym oddaniem do użytku EcoGeneratora, przy 80-procentowym zaawansowaniu robót Mostostal Warszawa 14 czerwca rano powiadomił ZUO o odstąpieniu od umowy. Podał dwa powody.
Pierwszy dotyczy gwarancji zapłaty wynagrodzenia – zdaniem Mostostalu fikcyjnej. Drugi to rzekomy brak współdziałania ZUO z Wykonawcą w zakresie budowy oczyszczalni ścieków. Zarząd ZUO odrzuca oba zarzuty. Gwarancja została dostarczona w terminie i skutecznie zabezpiecza wynagrodzenie Wykonawcy kontraktu. – Współdziałanie jest możliwe, ale tylko w granicach prawa – tłumaczy prezes Lachowicz. – Inżynier Kontraktu (w imieniu ZUO rolę tę pełni firma Sweco) odmówił zatwierdzenia przygotowanej przez Mostostal dokumentacji zrzutu ścieków, ponieważ jest ona sprzeczna z obowiązującym prawem.
Uznając oba powody odstąpienia od umowy za bezzasadne Zakład Unieszkodliwiania Odpadów wezwał Mostostal do powrotu na budowę. Jednak 15 czerwca warszawska spółka podtrzymała swoją decyzję.
W tej sytuacji zarząd ZUO zarekomendował właścicielowi, czyli władzom Szczecina zakończenie współpracy z Mostostalem i rozpoczęcie poszukiwań wykonawcy, który dokończy inwestycję.
Rekomendacja została przyjęta. 16 czerwca ZUO wypowiedział kontrakt z winy Wykonawcy. Okres wypowiedzenia wynosi 14 dni.
Projekt pn. Budowa Termicznego Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów dla Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego otrzymał unijną dotację w kwocie 279 mln zł.
Warunkiem jej zachowania jest oddanie do użytku EcoGeneratora przed końcem 2016 roku. Jeśli nie uda się dotrzymać terminu, Zakład Unieszkodliwiania Odpadów podejmie starania, aby przenieść wydatki związane ze szczecińskim projektem na unijną perspektywę budżetową 2014-2020.
Gdyby okazało się to niemożliwe, odpowiedzialność poniesie Mostostal Warszawa.
ZUO wypowiedział umowę w trybie klauzuli 15.2.b, która przewiduje, że jeśli rozwiązanie kontraktu nastąpi z winy Wykonawcy, a skutkiem będzie utrata dofinansowania przez Zamawiającego, Wykonawca zostanie zobowiązany do zapłaty kary umownej w wysokości dofinansowania.
W związku z zerwaniem kontraktu z winy Wykonawcy Zakład Unieszkodliwiania Odpadów wystąpił do RBS Bank SA o wypłatę kwoty gwarancji należytego wykonania umowy przez Mostostal Warszawa w wysokości 33,3 mln zł.
Władze warszawskiej spółki odmawiają komentarzy i nie odpowiadają na pytania dziennikarzy. „W obecnej sytuacji prawnej nie chcemy prowadzić dyskusji z Zamawiającym za pośrednictwem mediów” - powiadomiła Radio Szczecin Agata Falęcka, rzeczniczka prasowa Mostostalu.
pod foto: Wnętrze maszynowni EcoGeneratora, czerwiec 2016
EcoGenerator–nasza planeta, nasza przyszłość
EcoGenerator, Zakład Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów dla Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego powstaje w porcie szczecińskim na Ostrowie Grabowskim. Będzie przetwarzać w energię 150 tys. ton odpadów rocznie.
Za realizację projektu odpowiada miejska spółka Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.
Koszt projektu: 711 mln zł. Główne źródła finansowania: 279 mln zł - dotacja z Funduszu Spójności Unii Europejskiej. 280,7 mln – obligacje Banku Pekao SA. 60 mln zł – środki własne ZUO.
Termin uruchomienia zakładu: grudzień 2016 roku.
Rozmowa z Prezesem ZUO, Tomaszem Lachowiczem
Jest Pan zaskoczony?
– Współpraca z Mostostalem Warszawa od początku była trudna. Tym niemniej teraz, kiedy do zakończenia zostało już tak niewiele, decyzja Mostostalu jest dla mnie niezrozumiała.
Z drugiej strony już samo żądanie gwarancji zapłaty mogło wzbudzić podejrzenia co do intencji Mostostalu, bo przecież ZUO ma finansowanie, jest pewnym płatnikiem.
Przypomnę, że chodziło o gwarancję bankową na 226 mln, którą musieliśmy uzyskać w 45 dni. Mimo bardzo krótkiego terminu i wysokiej kwoty, dostarczyliśmy ją na czas. Na 15 czerwca byłem umówiony na spotkanie z prezesem Mostostalu.
Zakładałem, że mimo problemów, jesteśmy skazani na współpracę. Tymczasem Mostostal postanowił posłużyć się argumentem, że nasza gwarancja jest fikcyjna. To oczywiście nieprawda. Za tę „fikcję” zapłaciliśmy Bankowi Pekao SA 1,8 mln zł.
EcoGenerator powinien ruszyć w grudniu 2016, w przeciwnym razie możemy utracić dotację. Mamy tylko pół roku, a trzeba zrobić jeszcze inwentaryzację i znaleźć następcę Mostostalu.
– Przed nami trudne zadanie. Szukamy możliwości skrócenia procedury. Sprawdzamy, czy możliwe jest zamówienie z wolnej ręki albo poprzez negocjacje z potencjalnymi wykonawcami bez ogłoszenia przetargu otwartego. Chcemy jak najszybciej dokończyć budowę.
Jesteśmy w okresie wypowiedzenia kontraktu (wywiad przeprowadziliśmy 21 czerwca), a to oznacza, że do końca czerwca możliwy jest także powrót do rozmów z Mostostalem Warszawa i powrót tej firmy na budowę.
Zakład Unieszkodliwiania Odpadów przeprowadził już rekrutację pracowników do EcoGeneratora. Co z nimi?
– Pracownikom, z którymi już podpisaliśmy umowy, zaproponowaliśmy przejście na tzw. przestój. Dostają 60 proc. wynagrodzenia i czekają w gotowości. Pozostałych poprosiliśmy o cierpliwość.
Myślę, że do końca czerwca sprawa się wyjaśni, podpiszemy resztę umów i będziemy kontynuować prace zmierzające do uruchomienia zakładu w terminie.
Dziękuję za rozmowę.