Wszystkie serca na pokład, bo psie dziecko trafiło do schroniska. Potrzebuje czułych rąk i morza miłości, a nie twardych krat i chłodu samotności. Tymczasem Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt znów jest zamknięte, nawet dla wolontariuszy.
Smyk ma zaledwie cztery miesiące. Został dowieziony do przytuliska w sobotni (10 bm.) wieczór z centrum Szczecina. Pracownicy schroniska mieli nadzieję, że po tak słodką zgubę zaraz ktoś się zgłosi. Niestety, gdy się okazało, że szczeniak niedowidzi... Nadzieje i złudzenia prysły.
- Nikt go nie szukał. Na szczęście szczenięta mają u nas krótką kwarantannę. Dlatego postanowiliśmy jak najszybciej rozpocząć poszukiwania nowego domu dla tego chłopaczka. Tym bardziej, że z taką wadą... jego szanse na szybką adopcję są niezwykle małe - przyznają pracownicy schroniska.
Smyk - jak każdy szczeniak - jest bardzo przyjazny: ufnie się przytula, wręcz lepi do każdego, kto tylko przy nim się pojawi. Łaknie ciepła, kontaktu z człowiekiem, chętnie się bawi i rozrabia, jak to dzieciak.
- Aby taki pozostał, potrzebuje kochającej rodziny. Jak najszybciej powinien trafić pod opiekę odpowiedzialnego opiekuna, który podejmie się nie tylko jego wychowania, ale również diagnostyki i leczenia Smykowego niedowidzenia - przekonują pracownicy schroniska.
Smyk nie zdaje sobie sprawy z faktu, że trafił do psiego bidula. Jak to szczeniak, bawi się obróżką, przy której zawieszono mu zimną blaszkę z numerem: 443/20. Czy maluch spędzi w schronisku tylko kilka dni, czy może całe swe dzieciństwo? To będzie zależało wyłącznie od szczecinian nieobojętnych na los bezdomnych zwierząt. Jego - Smyka - los w ich rękach.
Kto chciałby tego bezbronnego szczeniaka - lub jakąkolwiek inną równie samotną psinę czy kocinę - przygarnąć, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl.
UWAGA: w związku z zaleceniami dotyczącymi walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, placówka pozostała zamknięta dla odwiedzających, wstrzymany jej wolontariat. Natomiast niezmiennie jest kontynuowana praca związana z przyjmowaniem, odbiorem i opieką nad zwierzętami. Przywrócono również adopcje psiaków i kociaków. Odbywają się jednak po wcześniejszym telefonicznym uzgodnieniu konkretnej daty i godziny - dlatego osoby zainteresowane adopcją są proszone przede wszystkim o kontakt mailowy i telefoniczny (w godz. 8 - 16).
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. Schronisko