Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Rysia w typie... rysia

Data publikacji: 28 czerwca 2020 r. 23:56
Ostatnia aktualizacja: 28 czerwca 2020 r. 23:56
Rysia w typie... rysia
Rysia (58K/20) w schronisku czeka na nowy dom i rodzinę. To wrażliwa kicia, która chętnie mruczy wtulając się w człowieka.  

Jej Wysokość w kontaktach jest ostrożna. Nie okazuje zainteresowania ani byle czym, ani tym bardziej byle kim. Zwierzęcych kumpli w niedoli traktuje niczym powietrze. Dla niej liczy się przede wszystkim człowiek.

Może stać się czyimś wielkim szczęściem. Ona – piękna Rysia. Czyli koci „składak” w typie… rysia.

– Ma wszystkie cechy dobrego kota domowego: pogodna, mrucząca, przytulaśna. Ma też stuprocentową celność kuwetową. Poza tym jest ciekawa świata zapachów i smaków, a przy tym łagodna i delikatna – chwalą Rysię jej tymczasowi schroniskowi opiekunowie. – I najważniejsze: nadzwyczajnie i niezwykle jest ludziom przyjazna.

Rysia to teraz schroniskowy numer 58K/20. Rezydentka tzw. żółtej kociarni od czerwca. Ośmiolatka, która wcześniej miała dom i opiekuna. Wraz z jego śmiercią straciła wszystko.

– Nie lubi innych kotów. Psów się boi. Lubi być głaskana, ale nie zaczepiana. Dlatego lepiej się sprawdzi w spokojnym domu, bez dzieci. Ostatnie trzy lata spędziła w mieszkaniu. Jest więc wysterylizowana i zaszczepiona. Dziewczyna do wzięcia na już i na zawsze! – o Rysi mówią jej schroniskowi opiekunowie.

To kotka, o jakiej zwykło się mawiać: do rany przyłóż. Niestety, od kiedy trafiła pod opiekę schroniska, nikt nawet o nią nie zapytał. Rysia szuka bliskości człowieka. Tęskni za prawdziwym ciepłym domem i kochającą rodziną. O czym codziennie przypomina opiekunom głośnym miauczeniem skarżąc się na swój schroniskowy los.

– Byłaby szczęśliwa żyjąc w mieszkaniu z osiatkowanym balkonem. Możliwe, że dobrze odnalazłaby się również w domu z ogrodem, ale naturalnie dopiero po zadomowieniu, czyli po odpowiednio długim okresie bez wypuszczania na zewnątrz. I wyłącznie w bezpiecznej i kotom przyjaznej okolicy. Poza tym trzeba pamiętać, że Rysia kocha ludzi, ale nie przepada za towarzystwem innych kotów – przyznają jej schroniskowi opiekunowie.

Kto chciałby niezwykle przyjazną Rysię (58K/20) lub jakąkolwiek inną, równie samotną i złaknioną uczucia, kocinę lub psinę przyjąć do rodziny – otworzyć przed nią dom i serce – jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91-487-02-81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele (oprócz świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

Fot. Schronisko

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA