Nie wiadomo dlaczego stracił dom. Ani też, jak długo dryfował po nieznanych morzach strachu i bezdomności. Najważniejsze, że teraz potrzebuje spokojnej przystani. Najlepiej czułych ramion wyrozumiałego opiekuna. On - przyjazny i spokojny Atos, schroniskowy psiak o numerze 24/21.
Trafił do przytuliska pod koniec stycznia. Dowieziony przez pogotowie interwencyjne z centrum Szczecina. Nie jest ani mały, ani młody. Opiekunowie nazywają go pięknym i dostojnym. Choć doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że takie psy w rankingu schroniskowych adopcji... mają pod górkę.
- Ale zawsze w takich przypadkach wierzymy i wyczekujemy cudu! - przekonują. - Tym bardziej, że Atos szybko nawiązuje więź z człowiekiem, więc świetnie się sprawdzi jako pies rodzinny. Poza tym jest ostoją spokoju, wobec wszystkich niezwykle przyjazną. Jest też skory do zabawy.
To ośmiolatek. W pełni sił i zdrowia. Zaszczepiony i wysterylizowany. Gotowy do adopcji na już i na zawsze. Jednak przyszły opiekun musi mieć świadomość, że Atos po pobycie w schronisku będzie potrzebował czasu, aby znów się poczuć bezpiecznie w nowym domu. To pies, którzy najlepiej się sprawdzi jako jedyny czworonożny pupil w rodzinie ze starszymi dziećmi. Bo choć to spokojny i zrównoważony pies, to jednak pokłady jego cierpliwości są niezbadane. Podobnie, jak stosunek do kotów.
Kto chciałby przygarnąć Atosa (24/21) - lub jakąkolwiek inną równie samotną psinę czy kocinę - przygarnąć, czyli przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl). Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i wskazane niedziele - oprócz świąt - w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.30.
Uwaga: schronisko pracuje w reżimie sanitarnym, co oznacza, że wejście na jego teren jest możliwe wyłącznie w maseczce i przy zachowaniu zasad dystansu społecznego. Na spacery zapoznawcze oraz adopcje należy się umawiać z wyprzedzeniem, najlepiej telefonicznie.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)