W maleńkich oczach wielki smutek. Na pysiu sporo siwych włosów. Jedenaście wiosen na karku. „Skreślony na wstępie" - w żalem przyznają jego schroniskowi opiekunowie, aż nadto dobrze znający adopcyjne statystyki.
Romek trafił do schroniska z terenów portowych. Jeszcze w sierpniu, w połowie wakacji. Od tego czasu jego domem jest boks nr I. Na szyi ma numer: 691/17.
- Okazało się, że jest elektronicznie oznakowany. Wydawało się kwestią czasu, kiedy go zagubiony właściciel odbierze. Niestety, do tej pory nikt o Romka nie pytał, nie szukał… A psiak ze smutnymi oczami przy kratach poszczekuje, żeby zwrócić na siebie uwagę kogokolwiek, kto by mu los odmienił na dobre - opowiadają schroniskowi opiekunowie tego z natury przyjaznego psiaka. - Statystycznie co druga rodzina odwiedzająca schronisko w doborze psa kieruje się dwoma kryteriami: wyglądem i wiekiem. To dla zwierzaków krzywdzące. Bo nie z własnej winy zostają skreślone na wstępie. Pewnie dlatego dla wielu Romuś pozostaje jakby niewidoczny.
Choć to grzeczny i przyjazny chłopak. Ale nie podoba się. Przecież można by go wymyć, wyczesać, zawiązać kokardkę. Wygląd da się poprawić. Wiek…
- Aż chciałoby się skłamać albo udać, że nie słyszało się pytania. Tym bardziej, że on bardzo pragnie domu. Stara się bardzo. Niestety, wciąż na próżno. Romuś posiada szczere gorące serduszko, które ofiaruje swojemu przyszłemu opiekunowi. Odpłaci się wiernością i miłością. Będzie przyjacielem i powiernikiem, rozbawi, po dłoni poliże, otuli stopy swym drobnym ciałkiem. Wystarczy dać mu szansę! - przekonują Romka schroniskowi opiekunowie.
Kto chciałby tego słodkiego chłopaka (691/17) lub jakąkolwiek inną złaknioną domowego ciepła i rodziny psinę przygarnąć, otworzyć przed nią drzwi i serce, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: al. Wojska Polskiego 247, tel. +48 91 487 02 81, fax +48 91 487 66 46, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl. Placówka jest czynna codziennie, również w soboty i niedziele (oprócz Świąt) w godzinach 9-16. Adopcje odbywają się od g. 8.30 do 15.45.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami.
(an)
Fot. Schronisko/ZUK
Romek - psina ze schroniska, która całym sercem tęskni za nowym domem i rodziną.