Sobota, 05 lipca 2025 r. 
REKLAMA

Przyjaciel na CITO

Data publikacji: 05 lipca 2025 r. 10:53
Ostatnia aktualizacja: 05 lipca 2025 r. 10:53
Przyjaciel na CITO
Staruszek Sparky (88/25) zasługuje na lepszy los niż kraty schroniskowego boksu. Potrzebuje prawdziwego domu i kochającej rodziny. Fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt/Wolontariat  

Na tle innych schroniskowych psiaków zdaje się niemal niewidoczny. Nie tylko dlatego, że głośnym szczekaniem nie zabiega o uwagę. Jak na seniora przystało, Sparky ze spokojem zerka zza schroniskowych krat. „Kochajmy stare psiaki! One nie mają czasu, aby miesiącami czekać na prawdziwy dom” – apelują schroniskowi opiekunowie.

Sparky ma już 15 lat, więc jego wzrok i słuch słabną. Jednak gdy tylko wychodzi na spacer, zmienia się nie do poznania: zapomina, że jest już trochę nieporadny i nogi mu się plączą, więc biega niczym młodziak pełen energii. „Swoją metrykę każe schować do kieszeni” – jak oceniają jego schroniskowi opiekunowie.

– Sparky ma swoje lata i swoje historie. Gdy trafił pod naszą opiekę, był w dużo gorszej kondycji. Przeszedł operację, został objęty specjalną dietą i opieką. Dzisiaj, dzięki lekom, jego komfort życia znacznie się poprawił. Co obserwujemy ze wzruszeniem – przekazuje jedna z wolontariuszek schroniska. – Ale Sparky potrzebuje czegoś więcej niż medyczne wsparcie. Potrzebuje człowieka, który w niego uwierzy. Kogoś, kto w nim dostrzeże nie problem, lecz towarzysza z ogromnym sercem. Bo to pies, który wciąż potrafi się cieszyć jak wariat: na świat merdać ogonem.

Sparky jest jak wszystkie inne starsze psy, które kochają bardziej. Choć – niestety – w realiach przytuliska dla zwierząt to właśnie one mają najmniejsze szanse na adopcje. On ledwie na jeden dzień zamienił schroniskowy boks na dom rodzinny. Bo został źle przyjęty przez stałego czworonożnego rezydenta. Dlatego jego drugim imieniem stał się nowy numer – 88/25.

– Ten pies ma w sobie jeszcze tyle niewykorzystanej miłości, że nie możemy pozwolić mu dłużej czekać. Musimy mu znaleźć dom na CITO! – przekonuje wolontariuszka Patrycja.

Tyle że ma to być dom nieco inny niż wszystkie: bez małych dzieci, zwierząt, mieszkanie w bloku z windą lub z dostępem do ogrodu.

– Szukamy dla niego człowieka, który rozumie, że najpiękniejsze przyjaźnie miewają czasem siwe wąsy i drżące łapy – dodają schroniskowi opiekunowie.

Osoby, które zechciałyby przygarnąć tego posiwiałego słodziaka – lub jakąkolwiek inną psinę, lub kocinę w potrzebie – są proszone o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie (ul. Zwierzęcy Zakątek 1, tel. +48 91 48 70 281, e-mail: schronisko@schronisko.szczecin.pl).

Placówka jest czynna codziennie, od poniedziałku do soboty, w godzinach 8-16. Uwaga: przed każdą adopcją obowiązują minimum dwa spacery zapoznawcze oraz specjalna ankieta. Schronisko nie wydaje psów na łańcuch. Prosi o przemyślane adopcje.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu”. Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdą w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗

(an)

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA